Ostatnie odpowiedzi na forum
Droga anitap trzymam kciuki . Ja tak jak i ty często czytam wszystkie wpisy ale jakoś teraz nie bardzo mam ochotę pisać. Ale myślę, że wszystko się zmieni. Jak będę jutro mieć dobre wyniki to we wtorek 6 chemia i kontrola oraz dalsza decyzja co ze mną zrobić . Pozdrawiam i mocno trzymam za Ciebie kciuki.
Witam Was wszystkie drogie kobietki , jakiś czas nie zaglądałam tutaj. Do Przemo667 mama mojej koleżanki jest już co najmniej 10 lat po zdiagnozowanym raku jajnika 3 st. i dziś czuje się świetnie bez jakiejkolwiek wznowy . I tak jak Jasia11 pisała rak to rak. Jedni mają więcej szczęścia inni mniej . Ale od tego jest wiara i leczenie, żeby wierzyć, że z nami będzie wszystko O.K. bo inaczej nasze leczenie nie miało by sensu. No a teraz trzeba cieszyć się świętami i wiosną.
Witam Was wszystkie kobietki. wiosna u nas piękna się zaczyna a ja już dziś pierwszy raz ostatniej chemii wybrałam się na miasto i byłam po prostu szczęśliwa, że mogę sobie po prostu pochodzić i nie mogę się doczekać cieplejszych dni kiedy będę mogła posiedzieć u mnie na działce i nacieszyć się życiem. Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko.
Witam Was dziewczyny właśnie jestem po 4 chemii i dziś mogłam usiąść przed komputerem ponieważ czułam się bardzo źle. Termin następnej chemii 19. 03. ale jakie będą wyniki to już wielka zagadka. Teraz chemie otrzymałam tylko dlatego, że się uparłam i moja pani doktor oburzona podała mi ją. A do tego D-dimery mam złe i wątrobowe nie wspominając o morfologii. Ale najważniejsze, ze moja p. doktor potwierdziła moje przypuszczenia, że skoro jeden guz znika to pozostałe prawdopodobnie także . I to daje mi siłę na następną chemie bo miałam naprawdę doła raz,że wyniki złe a dwa to jak się czułam po chemii. Pozdrawiam Was wszystkie i trzymam kciuki.
Do makro000
Cieszę się, że jest już znacznie lepiej. trzymaj się i pozdrawiam.
Do agasia.
Guzka wyczułam sobie koło pępka prawie osiem lat po leczeniu. Po pecie okazało się, że mam także zmianę na płucu oraz kolo jelita. I tak jak już pisałam wcześniej guzek koło pępka jest w tej chwili niewyczuwalny. Co z pozostałymi zmianami to nie wiem. Mam mieć po 6 cyklach PET i wtedy się dowiem co z dalszym leczeniem. Na razie jestem dobrej myśli i pełna wiary, że będzie dobrze. pozdrawiam.
Tak brałam Neupogen 7 x , teraz biorę Wit B6 oraz kwas foliowy. Zastanawiam się czy od poniedziałku zacząć brać Encorton. Ponadto piję w dużej ilości sok z buraków. Mam nadzieję, że teraz będzie już dobrze. Pozdrawiam !!!!!!!!!!!
makro000 jak tylko będzie lepiej to napisz co u Ciebie słychać i mocno trzymam kciuki. Pozdrawiam.
witam Was wszystkie czuję się już dobrze. kolejną chemię mam 27 lutego i mam nadzieję, że tak będzie. Pozdrawiam Was i trzymam kciuki.
A ja w dniu dzisiejszym w trakcie kazania byłam załamana bo dowiedziałam się, że tylko ci którzy czynią zło i w nic nie wierzą to właśnie chorują. Aż żałowałam ,że wybrałam się tak szybko po chemii do Kościoła . Sama staram pomagać się ludziom jak tylko mogę ( pracuję w Beskidzkim centrum Onkologii),żyję z wszystkimi w zgodzie uchodzę za dobrego człowieka a dziś miałam ochotę wyjść w trakcie kazania. Zazdroszczę Wam , że mogłyście coś dobrego usłyszeć bo nie wszystkim to było pisane. Ale trzeba wierzyć w siebie i dalej żyć i walczyć o następne lata. Mieszkam koło Żywca. Pozdrawiam .