Ostatnie odpowiedzi na forum
moja mama ma nieoperacyjnego guza trzustki naciekającego naczynia i żyły z przerzutem na wątrobę, czeka na przyjęcie do szpitala w celu ustalenia chemii na Łąkową w Poznaniu, boli ją i bierze plastry i tabl przeciwbólowe, ja wiem że z tego prawie nikt nie wychodzi ale mam nadzieję że mama będzie z nami jeszcze długie lata.
gdzie się leczysz? Poznań, czy gdzieś indziej? Jak długo już żyjesz z guzem, czy boli cię i jak jesteś leczona, operacja, chemia, czy radioterapia?
minnimouse a czy możesz podać mi swojego maila to porozmawiała bym z tobą