od 2021-11-27
ilość postów: 41
Zapraszamy na grupę na FB. Tam jest dużo info. Pbl choroba nasz i naszych bliskich.
Wiem że to wygląda strasznie ale leczenia nie wdraza.sie od razu w przypadku PBL. Najpierw jest obserwacja a jeśli hematolog uzna że choroba już za mocno się rozpanoszyła wtedy wchodzi z leczeniem. Naprawdę skoro byliście już u hematologa to ku zaufajcie. Zawsze możecie pójść gdzieś prywatnie skonsultowac oczywiście.
Co dalej ? Nic. Mama będzie w obserwacji i jeśli przyjdzie czas to zostanie wdrożone leczenie. To choroba przewlekła , podobnie jak cukrzyca.
Ps. skoro cukry są w granicach 300 to szukałbym najpierw diabetologa żeby to ustabilizować.
Nie martw się z tym da się żyć. Znajdź na FB grupę o pbl.Wiekszosc z nas tam bardziej się udziela.
Cichy a neutrofile w normie ? Co mówi lekarz? Bierzesz jakie dodatkowe leki ?
We wrześniu skończyłem weneto/gazyvaro. Terapia roczna. Wyniki ok. Z minusów to jedynie problemy z wątroba. Nie wiem jak to jest przy rytu ale.na pewno terapia jest 2 letnia.
Jeśli przy leczeniu występuje neitropenia to albo zmniejszają dawkę albo dają czynnik wzrostu granulocytów tj zastrzyki w brzuch. Kinga odpisałem ci priv.
Tetiana napisał:
Witam wszystkich. Choruję od 2019 roku. Na raz zakończę leczenie Venetoklax, 1 nawrót w 2022 roku. Mam 36 lat. Czy ktoś zaoferował przeszczep szpiku kostnego po Venetoklax? Jestem Ukrainką, przepraszam za blendy.
Tetiana tzn że Venetocalx nie spowodował dłuższej remisji ? Jest nawrót ? Czy pytasz o przeszczep informacyjnie ? Nie zrozumiałem dobrze postu ? Wyjaśnij. Pzdr
Do ludzi po leczeniu. Też macie takiego pierdolca że sprawdzaniem węzłów przy każdej infekcji?
I kto covid przeszedł już lub jest w trakcie ?( Wersja 2023 )
Ty jesteś w trakcie leczenia prawda? Szczepiles.sie na coś ? Grypa ? Pneumokoki ? W trakcie leczenia organizm jest mega podatny na każdy syf. Ja aktualnie też przeziębiony ale już po leczeniu na szczęście. Zdrowia dużo życzę