Ostatnie odpowiedzi na forum
Jest już w klinice,nie chodzi od lekarza do lekarza(guz został wykryty zupelnie przypadkiem). Ale w tym szpitalu każdy chce ją obejrzeć i zbadać.Owszem mamy rodziców ale Jej rodzice niewiele mogą zrobić jak widzę. Ja też osobiście uważam,że powinna znaleźć specjaliste i się do niego udać ale rodzice zadecydowali inaczej.
Ja jestem z innego miasta.
Co z tymi rokowaniami? W młodym wieku jest aż tak źle?
Stwierdzili na oko po badaniach USG i TK. Podejrzewają,że to guz onkocytarny(o ile dobrze pamiętam). Badania krwi i wszystkie inne badania ma w normie,nie widać żadnych przerzutów ani niczego w tym stylu. Tyle wiem na razie. Ogólnie to nic jej nie mówią,non stop przychodzą nowi lekarze i każdy mówi co innego. Ciągle jest przesuwany termin jej zabiegu. Nie wiemy o co chodzi. Jak próbujemy się dowiedzieć,to lekarze znikają lub ,,nie ma lekarza prowadzącego,a nikt nic nie wie''.
Cześć,
moja dziewczyna ma 21lat i ma guza nerki.Lekarze nie wiedzą co to za guz,mówią że nowotworowy i mówią,że to źle rokuje na przyszłość,że jest taka młoda.
Na ten tydzień ma zaplanowaną operację wycięcia całej nerki,bo guz ma 4cm.
Proszę o jakieś słowa wsparcia,bo ja już nie wiem co mam myśleć...