kasialek,

od 2017-04-09

ilość postów: 8

Ostatnie odpowiedzi na forum

Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

7 lat temu

Hej dziewczyny, mam pytanko o powrót do sportu po konizacji. Właśnie jestem 4 dni po i nic mnie nie boli, od początku nie brałam żadnych środków przeciwbólowych. Przed zabiegiem regularnie ćwiczyłam na siłowni, teraz wiadomo przerwa do odwołania, tylko najbardziej interesuje mnie jak długa może to być przerwa. Jak było u Was? Ile czasu minęło zanim lekarz pozwolił wam normalnie funkcjonować i uprawiać sporty?

Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

7 lat temu
Ja staram sie jak najwiecej posprzatac i zrobic jak najwiecej treningów przed zabiegiem wiec male szaleństwo. Nie wiem jak ja później wytrzymam nic nie mogąc robić :D a właśnie, ile czasu nie można sie wysilać po wycinkach i abrazji? Ciekawa jestem kiedy po zabiegu będę mogła wrócić do treningów.

Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

7 lat temu
Melduję się i ja. Przesyłam z rana pozytywną energię <3 U mnie już etap płączu za mną, teraz faza akceptacji i woli walki, niezależnie jakie będą wyniki! U mnie piękne słoneczko za oknem, zimno ale pogodnie. Udanego dzionka :)

Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

7 lat temu
U mnie podejrzewam, że bardziej chodzi o abrazję. Tak zadecydował lekarz to nie dyskutuję, chociaż przyznam, że wolałabym być w domciu ;)

Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

7 lat temu
anusia, ja będę w szpitalu 3 dni, 7 mam do południa się zgłosić, 8 wycinki i abrazja w znieczuleniu ogólnym i 9 tego do domciu. Patka to widzę że jesteśmy w podobnej życiowej sytuacji, też jesteś młodziutka i już nam raczysko mamy zabrało. Teraz obyśmy my nie musiały z tym walczyć. Życze Ci z całego serca żeby granica cięcia była czysta :*

Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

7 lat temu
Dziękuję dziewczyny kochane jesteście <3 Lżej mi jak czytam Wasze wpisy, w końcu ktoś rozumie przez co przechodzę. Najgorsze, że teraz mój chłopak obchodzi się ze mną jak z jajkiem brrrrr :/ jutro na pocieszenie będę sadzić bratki na balkonie :D Dziwne jest jeszcze to, że jak byłam w listopadzie u mojego gina to nie zauważył nic niepokojącego oprócz standardowej nadżerki. Czyżby przez te kilka miesięcy hpv aż tak dałoby o sobie znać? Anusia kiedy idziesz do szpitala? patka180392 Ty masz już chciaż jedno dzieco, ja póki co ma tylko dwa psiaki ;) Póki co swojemu tacie nie pisnęłam ani słowa bo boje się, że po przejściach z mamą jeszcze by zawału dostał. Oby histo wyszło w miarę ok i żeby nie było potrzeby mu o niczym mówić. Najlepsze, że do szpitala mam się stawić 7 maja w niedzielę, a w sobotę idę na wesele. To będzie najkrótsze i najbardziej trzeźwe wesele w moim życiu :D

Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

7 lat temu
Agnieszka76 dziękuję za odpowiedź :) staram się czymś zająć ale to wraca jak bumerang, dobrze ze jutro do pracy to się wyłączę. Najgorsze jest to, że mam dopiero 27 lat i nie rodziłam dzieci, a w zależności od metody leczenia różnie to może być. Mam teraz sama do siebie żal, że wcześniej nie nalegałam na leczenie tej nadżerki, ale teraz to już można sobie gdybać. Pozdrawiam cieplutko <3

Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

7 lat temu
Witam Wszystkich. Dołączam do Was i ja :) Pod koniec marca odebrana cytologia- stwierdzono obecność nieprawidłowych komórek nabłonkowych, nie można wykluczyć HSIL-ASCH. Póżniej wizyta u mojego lekarza z wynikami. Skierowanie na kolposkopię i do szpitala na wycinki i abrazję kanału szyjki. Kolposkopia zrobiona 07.03. Pierwsze słowa lekarza- nie wygląda to najlepiej. W opisie Tarcza szyjki pokryta nabłonkiem płaskim z ektopią gruczołową. Strefa przekształceń częściowo niewidoczna. Po próbie z kwasem octowym zbielenie nabłonka, ostro odgraniczone płaskie. Rozległe zbielenie fizjologiczne w tkance gruczołowej. Próba jodowa (-) w miejscach zabieleń. Na tarczy cechy infekcji HPV, rozległe ogniska punkcikowania na całej tarczy. Koplpskopia niesatysfakcjonująca podejrzana o cin II/III. Podsumowanie- do bezwzględnego badania histopatologicznego. Od 3 lat chodzę z nadżerką, cytologia wcześniej wychodziła w grupie II czyli w sumie nic groźnego, dopiero teraz coś się porobiło. Termin zabiegu w szpitalu dopero 8 maja (święta, weekend majowy i mój okres w międzyczasie ) Chyba zwariuję przez ten miesiąc biorąc pod uwagę, że moja mama i babcia zmarły na raka jajnika, już mam w głowie siebie bez włosów po chemii i wszystko inne co się z tym wiąże. Zastanawia mnie czy ten zabieg wycinków i abrazji będzie polegał od razu na wycięciu wszystkich zmian czy tylko pobraniu próbek i mi zostawią aż do wyników histo?? Chyba mnie prędzej nerwica wykończy przez ten miesiąc czekania niż sama szyjka :D