kaa, Wygrał

od 2015-09-18

ilość postów: 1460

Ostatnie odpowiedzi na forum

Cytologia

2 lata temu
Witajcie, na głównej stronie w prawym dolnym rogu jest BIO gdzie lekarze anonimowo na anonimowe zapytanie odpowiadają, nie musicie czekać na kolejną wizytę a przecież dobrze wiemy co się dzieje w głowie kiedy czekamy na profesjonalną poradę i co dalej...A więc w BIO możecie zadać pytania po wypełnieniu kilku rubryk w taki sposób aby lekarz miał możliwość udzielenia porady w sposób profesjonalny. Poza tym jeśli nie na głównym wątku to możecie prywatnie kontaktować sie z każdą z nas a wiadomo, że nikt lepiej nie zrozumie jak druga kobieta która to przechodziła. Powodzenia

Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

2 lata temu
Justyna42b witaj, moja radykalna miała miejsce w październiku 2015 więc dawno, dawno ale wszystko pamiętam w szczegółach, dzisiaj wiem, że miałam bardzo dużo szczęścia w tym wszystkim bo od wyniku do operacji to zaledwie niespełna 5miesięcy, szybko się mną zajęto i może tutaj właśnie czas odegrał ważną rolę. W karcie DILO miałam zaznaczone wszystkie późniejsze możliwe leczenia, obyło się bez tego. Tak jak wyszłam ze szpitala po radykalnej tak już do niego nie wracałam, a na wypisie mam zapisane "leczenie zakończone" i kropka. Bez naświetlań, bez czegokolwiek, bez leków itp. Przedtem rzecz jasna od badania do badania, biopsje, kolposkopia, konizacja, ciągłe nerwy, sama wiesz. Tak wiec szybko doszłam do siebie. Wiesz jak jest, każda inaczej żyje, raczej chyba nie ma co porównywać, każdy organizm inaczej reaguje. Powoli powoli dojdzesz i Ty do siebie. Piszesz o styczniu a przecież to niedawno, wszystko ma prawo się goić, najważniejsze, że jesteś po leczeniu !! Najgorsze masz za sobą i tego się trzymaj. Pozdrawiam

Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

2 lata temu
Visena85 mocno będziemy tu trzymać kciuki za Ciebie, najważniejsze to pozbyć się wszystkiego co budzi według lekarzy wątpliwość. Bez macicy,bez jajników można żyć, możesz mi wierzyć na słowo. W 2015roku przeszłam histerektomię radykalną łącznie z węzłami chłonnymi, żyję i mam się całkiem całkiem. Dawaj znać jak dojdziesz już po szpitalu do siebie, trzymaj się

Rak szyjki macicy stopień lB

2 lata temu
Witajcie, ja miałam 1a1, konizacja nie pomogła, radykalna histerektomia z usunięciem węzłów chłonnych, nie zastosowano u mnie dodatkowego leczenia, może dlatego, że miałam początkowy stan choć w stopniu G3, tak czy inaczej cały ten koszmar byl w 2015roku i do dzisiaj wszystko jest OK, pozdrawiam !!

Rak szyjki macicy stopień lB

2 lata temu
Witajcie, ja miałam 1a1, konizacja nie pomogła, radykalna histerektomia z usunięciem węzłów chłonnych, nie zastosowano i mnie dodatkowego leczenia, może dlatego, że miałam początkowy stan choć w stopniu G3, tak czy inaczej cały ten koszmar byl w 2015roku i do dzisiaj wszystko jest OK, pozdrawiam !!

Wycięcie macicy wraz z węzłami chłonnymi

2 lata temu
Natalia090 i wzajemnie !!

Wycięcie macicy wraz z węzłami chłonnymi

2 lata temu
nie wiem dlaczego nie mogę edytować, chciałabym dodać oczywiście żeby nie było, ze jestem niepoprawną optymistką i jako stara baba widzę tylko wszystko przez różowe okulary/wcześniejsza menopauza ma swoje minusy jednak chodzi mi o to, żeby nie przysłoniły one tego co jest najistotniejsze. Ja borykam się od jakiegoś czasu z hashimoto i nie mogę korzystać z leczenia tego bo po rsm to wykluczone. Ale na wszystko jest sposób, można sobie poradzić.

Wycięcie macicy wraz z węzłami chłonnymi

2 lata temu
Natalia090 wprost napiszę to o co chyba Tobie chodzi, usunięcie macicy, usunięcie jajników, skrócenie szyjki nie spowoduje, że po operacji wybudzisz sie inna, mniej kobieca czy bardziej kobieca. Obudzisz się co jest najbardziej prawdopodobne i co jest celem - bez raka ! Cała reszta nagle stanie się mniej istotna i to jest fakt. Oczywiście każda z nas inaczej żyje i ma inne priorytety ale mając najbliższych tuż obok chcemy żyć a nawet jeśli nie mamy dzieci albo tego jedynego to przecież też mamy plany. Dla mnie zawsze szklanka jest i była do połowy pełna ale mimo wszystko musisz myśleć o tym jaki jest cel, jakie masz marzenia. Usunięcie kobiecych narządów nie powoduje, ze masz to na czole wypisane. A jakie są plusy czy zalety ? Proszę bardzo ! Dla mnie w końcu nie miałam okresu, pomijając fakt, że od zawsze miesiaczki były bolesne to przede wszystkim długaśne i nieterminowe. Kolejna sprawa to antykoncepcja o której mogę teraz zapominać. Powrót do seksu u nas akurat był po jakiś 8 tygodniach, powoli, na spokojnie...ale już teraz śmiało mogę stwierdzić, że brak miesiączki plus sex kiedy chcemy bez żadnych zabezpieczeń to plusy niepodważalne. Każda powie pewnie coś innego, ze swojego doświadczenia ale nie słuchaj tego, że kobieta bez macicy traci kobiecość. Kobiecość to coś znacznie więcej, to sposób myślenia, patrzenia na świat...Miej na celu usunięcie raka i żeby nigdy nie wrócił a usunięcie macicy i jajników daje o wiele większą pewność. Ja tak myślałam, szczęśliwie moja lekarka również. Nie żałuję decyzji. PS. włosy mam nadal bardzo gęste, cera mi się nie popsuła, uderzenia gorące dopiero teraz mijają (jestem jakieś 7lat po radykalnej) ale nawet jeśli byłyby nadal no to czym one są w porównianiu, ze mogłoby mnie teraz nie być ? No właśnie. Pozdrawiam serdecznie wszystkie użytkowniczki

Wycięcie macicy wraz z węzłami chłonnymi

2 lata temu
Natalia090 ja również jestem już po jakieś 7 lat, już przestałam odliczać ile minęło czasu od diagnozy czy od ostatecznej operacji a jeszcze kiedyś byłam pewna, że każdą datę czy to wycinkow czy konizacji, każdego kluczowego badania będę pamiętać. A tu proszę. Ja podobnie jak Agnieszka (przepraszam za prywatę ale muszę: Agnieszka witaaaajjjjj, cieszę się, że jesteś !!) jestem po radykalnej histerektomii i podpisuję się pod kazdym jej zdaniem. Jeśli tak ostatecznie zadecydowali lekarze to musisz się dostosować, trzeba działać, z całą resztą poradzisz sobie. U każdej kobiety różnie to bywa ale każda z nas dochodzi do normalności bo przecież najważniejsze to pozbyć się raczyska i żyć pełnią życia. Tutaj po prawej stronie jest pomoc onkologiczna/możesz śmiało również anonimowo napisać swoje pytania, odpowiedź przyjdzie dość szybko. Jeszcze kiedyś na tym forum było nas naprawdę dużo, teraz zmieniło się to nawet bardzo, szkoda. Mnie nie było prawie rok, teraz wracam, sporadycznie ale zaglądam. Pytaj, nawet jak te pytania dzisiaj dla Ciebie będą krępujące.

CIN 2, a objawy zaawansowanego raka

2 lata temu
Daria345 całe szczeście w tym nieszczęściu, że lekarz nie czekał tylko dostalaś na cito skierowanie do szpitala; tutaj po prawej stronie jest Biuro Centrum Onkol. zwróć się do Nich, tam są specjaliści, anonimowo odpowiedzą na każde pytanie związane czy to z objawami czy wynikami, nie musimy znać się na wszystkim ale wiem jedno po sobie że niewiedza bardzo przeszkadza i utrudnia, daj znać na bieżąco...14luty już niedługo, trzymaj się!!