juras, Walczy

od 2013-12-25

ilość postów: 77

Ostatnie odpowiedzi na forum

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

8 lat temu
Karola mi się tak raz zdarzyło ze miałem podwyzszone leukocyty a mmr wyszło mi bardzo dobre. Mogły po prostu podskoczyc z jakiejś infekcji np. ból gardła.

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

8 lat temu
Choruję juz na pbsz przeszło 3 lata. Wcześniej brałem glivec teraz biorę nibix. Jakieś trzy miesiące temu miałem bcr-abl 0,02% i to był najlepszy wynik jaki osiągnąłem do tej pory. A na tej wizycie miałem 0,04%. W sumie to mam czasami takie minimalne wahania. Mam pytanie czy ktoś ma podobne wyniki do mnie i czy są w miarę ok, czy trzeba się zacząć pomału martwic?

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

8 lat temu
Zdrowych, Szczęśliwych i Wesołych Świąt dla Wszystkich na tym forum, pozdrawiam!

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

10 lat temu
Ja brałem glivec od maja tamtego roku. PCR mam 0,07% z dnia 19.08.2014. A teraz dostałem Imatinib Polfy i też mam bóle kości, mięśni i delikatne nudności. Także wróciły podobne bóle jak zaczynałem z gliveciem.

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

10 lat temu
Czy jest ktoś co bierze Imatinib Polfy i jak się po nim czuje? Bo ja dzisiaj takie cudo dostałem.

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

10 lat temu
Witam wszystkich!
Mam 32 lata.Pierwszy raz na tym forum także nie wiem od czego zacząć. A opisywać by było co. Życzę oczywiście Wszystkim Wesołych świąt! Tak w skrócie opisze moje krótkie doświadczenie z glivekiem. Biorę glivec od chyba 25 kwietnia bieżącego roku po tym jak wykryto u mnie PBSz. Początkowo ta diagnoza to był dla mnie duży szok. Na początku brania tego leku strasznie mnie bolały kości i stawy, szczególnie nogi. Z żołądkiem nie miałem jakiś problemów po tym leku jak tu niektórzy opisują ale nie wiem czy tak będzie zawsze. Ale po około dwóch miesiącach z tego co pamiętam zaczęły te bóle przechodzić, morfologia też szybko wróciła do normy. Niedawno miałem ponownie pobierany szpik i czekam w sumie na wyniki. Oby się normowały bo przyzwyczaiłem się do tego leku i nawet nie czuję że coś biorę. Pozdrawiam Was i czasem będę się tu pojawiał.