Ostatnie odpowiedzi na forum
Tosia Na USG nie widać czy guz jest zlosliwybardziej czy mniej. Tylko wynik Z HP rozwiązuje problem stopnia złośliwości gada.Bardzo istotną sprawą jest głębokość nacieku.Przy takiej sytuacji robilbym Turb wynik i konsultacje u urologa onkologiczna..To jest za poważne aby to zlekcewazyc. Tylko konsultacja pozwala na wybranie optymalnej opcji. Pozdrawiam.j.a
Iwono.dzięki. Gdzie Ty się leczysz .? W SZCZECINIE?
Cześć NERKI.Już ponad półtora roku walczę z nowotworem pęcherza .Natomiast rok czasu chodzę ze zdiagnozowanym guzem nerki prawej i silnym wodonerczem nerki lewej.Wodonercze po przeszczepie moczowodów zostało opanowane .Teraz mam mieć wyłuskiwany guz z prawej nerki za trzy tygodnie zabieg.Zastanawiam się jak długo po takim zabiegu wraca się do formy? .Jakie są skutki oboczne takiej operacji ?.Na co zwracać uwagę przy powrocie do zdrowia?Jakiego rodzaju badań żądać podczas powrotu do zdrowia. Będę wdzięczny za szybki odpis Pozdrawiam.
mon_m Eliee ma rację w całej rozciągłości.
To dobre wieści Bolku gratulacje.
Kaczmarski jest cudowny tylko w obecnej sytuacji pogłębia stan nostalgii. Przynajmniej tak działa na moją skromną osobę. SDM-U też nie polecam. Pozdrawiam. ja
Eliee. Pozwól aby emocje istres opadly. Ostatnio ciągle toczyła się batalia o życie Twojego męża. Nierzadko musiałaś też spierać się z mężem. Teraz gdy to się skończyło dopadł Ciebie zespół stresu po urazowego. Organizm odzwyczail się od życia bez adrenaliny i zmartwień. Czas powinien pomóc. Chyba że przyjęło to poważniejsza formę. Wtedy tylko psycholog. Elu jesteś silną kobietą. Umysłem ścisłym ogarniesz to. Trzymaj się Pozdrawiam serdecznie. ja
Eliee czas leczy rany. Odejście bliskich ludzi zawsze pozostawia pustkę której nie można niczym wypełnić. Wierzę że z czasem te emocje ulegną wyciszeniu. Jesteś jeszcze młoda.Musisz się otrząsnąć Życie jeszcze przed Tobą. Eliee nie zamieniaj się ze mną to nie jest dobry interes. Każdy z nas ma swoje demony z ktorymi trzeba codziennie się zmierzyć. Nie poddawaj się. Jesteś silna ?. Bo trzeba być silną aby przez tyle miesięcy walczyć o zdrowie męża.. Pozdrawiam.ja