od 2013-11-10
ilość postów: 561
Arturecki, czytam i oczom nie wierzę więc powiem tak, Ty pracujesz w resorcie więc jesteś na innych zasadach emerytalnych i już możesz gwiazdorzyc bo gdybyś miał grupę i ja pokazał to byś został odesłany na emeryturę, rentę a osoby które w cywilu mają takie orzeczenia to przynajmniej skorzystają że skromnych przywilei np.urlop i tu nie trzeba się obnosić z inwalidztwem bo i po co.Ci co są na początku drogi z chorobą też myślą żeby żyć normalnie bo mają często małe dzieci, ale nieraz kłębią się myśli co będzie. Pisze tak bo znam to z własnego doświadczenia, też zachorowałam będąc młodą osobą
Palunia , Ja mogę tylko powiedzieć, że całkowitej remisji cytogenetycznej nie miałam przez okres 5 lat go brania. Brałam jeden zastrzyk dziennie . Miałam na początku dreszcze, temperaturę, ból kości i stawów, podobnie jak przy imatynibie. Niestety po 5 latach miałam nawrót choroby i wtedy przeszłam na Glivec, który był nowością.A dlaczego Ci chcą dać interferon. Wiem, że stosuje się go na wirusowe zapalenie wątroby.Kiedy ja brałam jeden zastrzyk kosztował ok. 100 zł.. Pozdrawiam i zdrówka
Palunia ja brałam na początku choroby interferon alfa przez 5 lat.Dostalam go nie na zapalenie wirusowe wątroby typu B czy C tylko na białaczkę. Nie wiem czy o to chodzi bo 25 lat temu to były inne czasy.Pozdrawiam
Misiek a ta Twoja grupa czym się różni od obecnej?
Nie wiem co o tym myśleć, po odebraniu certyfikatu po 3 dawce dostałam smsa z MZ o szczepieniu po 3.01.22. Czyżby trzeba się zaszczepić 4 dawką p. Covid. A jak Wy będziecie reagować na zaproszenie dot. szczepienia 4 dawki, czy będziecie się szczepić? Doczekaliśmy się trudnych czasów.Pozdrawiam♥️
Bod10. Ja szczepilam się 3 dawką w odstępie 3,5 miesiąca od drugiej . Żadnych dolegliwości nie było, ale myślę że będziemy wszyscy się szczepić jeszcze . Pozdrawiam 😊
Sebek 96 . Nie przejmuj się tak bardzo dietą bo na diecie ludzie żyją przez całe swoje życie.Pielegniarka powiedziała, żeby unikać tłustych i smażonych posiłków to tylko dlatego żeby oszczędzić wątrobę. Wątroba i tak dostaje wycisk już przez leki które bierzemy. Ja osobiście cały czas podczas choroby PBS a nawet i wcześniej unikam smażonego, napoi gazowanych, tłustych potraw, bo nie lubię. Głowa do góry, początek jest zawsze trudny i przeraża nas wszystko. Będzie dobrze.Pozdrawiam ♥️
Kadamana tak sobie myślę, że przy takiej ilości WBC i dużej śledzionie nic nie czułaś np. osłabienia, pełności i ucisku w brzuchu, bóle mięśni. Teraz to się nie zamartwiaj, myśl tylko pozytywnie bo jest leczenie i będzie wszystko ok. Sama to przeżyłam to znam ten ból. A nie proponowali Ci przeszczepu szpiku. Życzę zdrowia, pogody ducha i wiary w lepsze jutro.♥️♥️♥️
Gregor co się dzieje, że się nie odzywasz?🙂
Grzegorz co z Tobą się dzieje, daj znać. Pozdrawiam cieplutko.