Ostatnie odpowiedzi na forum
Ajisza, melduje,że to ja mam konizacje 24 pazdziernika. Nerwówka straszna no i odliczanie ale razem w takiej grupie wsparcia damy radę. Ja z natury jestem wojownikiem i walcze wszedzie tam,gdzie mogę i gdzie trzeba. Akurat w tym czasie 22-24 pażdziernika bedzie posiedzenie rządu w sprawie referendum dotyczącym sześciolatków w szkole. Mam nadzieje,że w tej sprawie tez sie uda.Fajnie,ze w tym czasie bo trochę moje myśli schodzą na inny tor,chociaż chwilami.
hej laski! ja dzisiaj znów z synkiem na grzybach,zbiory fantastyczne :-). Jakos trzeba uciekac od czrnych myśli
Ajisza to fatalnie trafiłaś na lekarza. Ja mam to szczęście,że mój lekarz wszystko mi dokładnie tłumaczy. Mówił,ze przy takim wyniku czasem lekarze decydują się na wycięcie macicy ale jeśli kobieta ma już,, swoje lata''. W pozostałych przypadkach stosuje się operacje oszczędzającą czyli to co u nas. Kurcze,ten termin jest przerazający. Mi wydawało się długo a u Ciebie to już całkiem. Lekarz trochę pomógł mi z tym terminem bo pierwotnie miałam miec na listopad. no ale u Ciebie to jakaś kpina!!!
Cześć dziewczyny!
Zoe,konizacja będzie nożem więc chyba narkoza mnie nie ominie. Wycinki też miałam w narkozie ale takiej lajcikowej,na chwilkę,w gabinecie zabiegowym a teraz to juz pełen wypas na bloku.
Ajisza,masz już wynik??? na konizacje mozesz troche poczekac. Ja wynik z wycinków miałam w połowie sierpnia a zabieg dopiero na 24 pożdziernika
,,Jaki tu spokuj,na na na...nic się nie dzieje na na na na..." A mi zapaliła się lampka z napisem PANIKA!!! Do konizacji zostało mi 17 dni i normalnie jakis czarne wizje...że się nie obudzę po narkozie i takie tam. Tez tak miałyście czy ja jestem jakaś psychiczna?
Mnie bolał brzuch i plecy w drugim cyklu po wycinkach czyli tak po 18 dniach . Najbardziej tak w czasie jajeczkowania i potem przed okresem ale ból był mega! Niewiem czy bol był związany z wycinkami czy nie. Troche wcześniej tak z 10 dni po wycinkach bolał mnie jak za duzo sobie pozwoliłam tzn. porzadki,zakupy itd.
Jak tam Zoe? Już po wizycie?
Witajcie dziewczyny. Ajisza,masz wynik???? Co do winka to mój mąż tez już od kilku lat robi i jest pyszne :-). Ja dzisaj na grzybkach z synem byłam,jaka radocha!
Cześć dziewczyny!
Magdalenka32 gratulacje. Ja jestem jeszcze przed konizacją ale po chciałabym starac się o kolejne dziecko. Lekarze trochę straszą,że taka ciąza jest trudna do utrzymania i trzeba założyc na początku jakieś szewki na szyjkę.Robili Ci coś takiego?
Ajisza,jak tam u Ciebie? Wiem,że czekanie jest najgorsze. Ja wyniki miałam po 20 dniach od wycinków,ryczałam całymi dniami a jak mi powiedzieli,ze muszę przyjechać bo nic przez telefon mi nie powiedzą to prawie zemdlałam,wiedziałam,że jest zle. Cytologie miałam w trzeciej grupie ale bez cinow a tu z wycinków cin3. Teraz czekam na konizację i odliczam dni. Po kolejnej miesiączce jadę.
Widzę,że tak jak wycinki tak i konizacja u każdej inaczej. Pewnie dużo zależy od lekarza i szpitala. Ja na wycinki pojechałam rano,ok 13 miałam pobrane a wczesniej kolposkopie,usg,krew,badanie piersi...na drugi dzień do domu.Podczas wycinków spałam,jakaś krótka narkoza. Moja kumpela miała wycinki pobrane w kilka minut,bez dodatkowych badań. W szpitalu była ok godziny. Ja normalnie po wycinkach miałam zwolnienie z pracy na 10 dni,lekarz tłumaczył,że to na wszelki wypadek bym nie dostała krwotoku,miałam odpoczywac i nie dzwigac. Plamien nie miałam ale po trzech dniach dostałam okres,zgodnie z terminem. Konizację mam mieć chirurgiczną. O 7,30 mam być naczczo w szpitalu. Pewnie zabieg będe miała kolejnego dnia.
Pozdrawiam Was wszystkie.