od 2019-01-04
ilość postów: 146
kochane ... jutro mama ma operację... Tak strasznie się boję ... rak jajnika figo 3c stopień zlosliwosci g3 . Jestem tym wszystkim przerazona . Pierwsza operacja była w styczniu ale nie za wiele wycieli bo było za dużo nacieków. ;( dostała mama po operacji 4 chemię karboplatyna, taxol i avastin marker spadł z 1100 na 120 . I tk wykazało że zmiany zmniejszyly się o połowę . Jutro będą chcieli wyciąć cała resztę... guzy są na przeponie, jelitach , węzłach chlonnych srodpiersiowych, pachwinowych , na wątrobie . Dziewczyny któraś miała z Was tak rozsianego raka i wyszła z tego ... płacze cały czas i nie mogę dac sobie z tym wszystkim rady ... Mama dla mnie jest wszystkim tym co mam .;(
Dziewczyny jak poznać czy występuje wodobrzusze . ? Mama jest po operacji ( za dużo nie wycieto) teraz w czwartek 3 chemia i planowana jeszcze jedna operacja i chemia dalej . Na początku przed operacja było duże wodobrzusze . Ściągnięto płyn w trakcie operacji. Teraz mama zauważyłam że ma taki odstajacy brzuszek ale też ma bardzo duży apetyt. Nie czuje się źle.
Malik my z mamą teraz 3 chemia 11.04 I będziemy wiedziec czy się zgadzają na operację czy nie . Jeżeli się nie zgodzą napewno tego tak nie zostawię, i będę szukać;) Ale.. Z tego co mi się o uszy obiło to w Bydgoszczy sobie bardzo chwalą lekarzy odnośnie raka jajnika . Tzn słyszałam że zawsze walczą o pacjenta do końca bez względu na Wszystko. ;)
U mamy chyba nie ma miazszowych zmian ... tylko na torebce i jest to jedna . Dziękuję czarownica !!!;*
Wzdłuż torebki grzbietowej powierzchni wątroby obecne są nieregularne nacieki meta grubości do ok 1,3cm . Wątroba nie wykazuje srodmiazszowych zmian meta. U mamy niby figo 3c ale wyczytalam że w 4 stopniu też występują przerzuty do wątroby. Na czym to polega ??
hejka . Czy u kogoś z Was wystąpiły przerzuty do pępka ( tzw . Guzek siostry jozefiny).?
Tak zrobię . A czy któraś z Was miała taki plan leczenia ;
Operacja ( wycięto parę guzkow ) resztę nie dało rady bo za dużo naciekow itd .
3 chemie lub 6 chemii
I operacja dokończenia radykalizacji. ?
Czy tylko my z mamą mamy takiego nie farta.
A czy któraś z Was ma przerzut do pępka . ( tzw. Guzek siostry Jozefiny.)?
To dla mnie bardzo ważne.
Dziewczyny mama choruje na raka jajnika z przerzutami na wątrobę, otrzewna, śledzione, węzły chłonne, jelito cienkie, odbytnice, zaladek, nadnerczy, i przeponie... guzki są małe najwiekszy 4 cm . Czy któraś z Was miała tak rozsianego raka jajnika i wygrała? Czy któraś z Was mogłaby mi powiedzieć jaki to stopień FIGO .. Nie wiem nawet jaki. Tylko tyle że g3 surowiczy najbardziej zlosliwy . Mama jutro 2 chemia ; karboplatyna , taxol i avastin . Po operacji pierwszej wycięto niewiele i marker spadł z 1600 na 1100. Co o tym sadzicie ?;(;(