Ostatnie odpowiedzi na forum
Dziewczęta moje drogie :D cieszmy się wszystkim deszczem,słońcem,uśmiechem ,miłością wszystkim.Pamiętacie ten obezwładniający paniczny strach po diagnozie,tę pustkę i bezsilność?Nigdy więcej!!!!!! Trudno co ma być to będzie.Robimy przecież wszystko co w naszej mocy,żeby gad nie wrócił.Niewiem czemu to właśnie nas spotkało,może jesteśmy zbyt mocarne.Podobno Bóg daje tyle ile możemy unieść.Od dziś będę słabą kobietką,abym już nic nie musiała dżwigać!!!! Ja codziennie w modlitwie oddaje każdy strach i problem Bogu,mówię Panie Boże załatw to za mnie Tobie to lepiej wychodzi.Działa i niech tak zostanie.Pozdrawiam Was serdecznie.
Miało być,że wolę 1 wersję ;)
Uleczka725 w czerwcu minie 4 lata ,lub jak kto woli w czerwcu minęło 3 lata.Ja wolę 2 wersję ;)
Iwa zostałam wywołana do odpowiedzi ,więc jestem.U mnie wszystko dobrze ,córcia 2 tyg.temu obchodziła roczek.Kontroluję się systematycznie 2 x do roku morfologia ,mocz i do tego 2-3 x do roku usg. Przyznaję że od dość dawna nie miałam tomografu bo to najpierw ciąża,później karmienie.W każdym razie na usg nie ma niepokojących zmian.Następną wizytę mam w lutym i wtedy już wezmę skierowanie na Tk.Pozdrawiam Wszystkich i życzę dużo optymizmu i wiary że będzie dobrze.
Hej. Moje drogie koleżanki(jeżeli mogę Was tak nazwać) a ja wierzę głęboko,że jak
ten okropny OBCY będzie chciał do nas wrócić, to już ktoś wybitny zdąży na to wymyślić
jakieś skuteczne lekarstwo.Przecież już tak dużo dzieje się w tej dziedzinie, zbyt dużo
ludzi choruje żeby tak to zostawić.
Ja poprostu przyzwyczaiłam się do myśli, że na pewne rzeczy nie mam wpływu . Inaczej zwariowałabym, chociaż mój mąż twierdzi ,że już jestem zdrowa :/ :/
Ja także w pierwszym roku miałam 2 TK,teraz lekarz opiera sie na USG 2 x do roku.
Jestem już 3,5 roku po operacji usunięcia nerki.Wierzę że będzie dobrze.Podobno wiara czyni cuda.Pozdrawiam Was kochani.
Witam.Moja kreatynina po operacji jest na poziomie 1,11(norma 1,10).Przy ostatniej wizycie urolog stwierdził,że to normalne po usunięciu jednej nerki.Zalecenia-dużo pić :)
Samopoczucie raczej w normie.Może u Ciebie Wiola71 to wpływ pogody.
Hej Iwa .Bardzo się cieszę.Jesteś nadzieją dla nas wszystkich,znów masz spokój na jakiś czas.Ciesz się i korzystaj z życia.Ja w przyszłym tygodniu mam USG brzucha i badania krwi i moczu,mam nadzieję, że też będę mogła Wam przekazać dobre wiadomości <3
Jakub35000!Trzymamy za Ciebie kciuki.A ja pomodlę się za szczęśliwe zakończenie.Wiem ,że nie wszyscy szukają pomocy w modlitwie,ale mnie to bardzo pomogło w trudnych chwilach!
Witaj Beatko.Jak Iwa pisze, że będzie dobrze ,to tak właśnie będzie :D Ja sama jestem po operacji usunięcia prawej nerki z rakiem jasnokomórkowym.Przy diagnostyce na USG i TK guz był większy ok 40mm ,a po badaniu histopatologicznym okazał się prawie o połowę mniejszy.Wczoraj obchodziłam 3'' urodziny''po pozbyciu się gada.Trzymam kciuki
za Ciebie.
Witam Wszystkich! U mnie wszystko dobrze! Córeczka daje mi mnóstwo siły!
Jestem po pierwszym USG,tomografu na razie nie mogę zrobić.W badaniu USG wszystko w normie,krew,mocz też ok.Nie pisałam ,bo nie bardzo mam o czym(i niech tak zostanie)ale oczywiście forum czytam -każdy Wasz wpis....19.czerwca mija 3 lata od pozbycia się intruza.Dziękuję Iwa za pamięć,dobrze jest wiedzieć ,że ktoś o mnie myśli.Jak zwykle trzymam mocno kciuki za Twoje wyniki TK. Jestem PEWNA że wszystko będzie dobrze.Ściskam Cie mocno.
<3