Ostatnie odpowiedzi na forum
"."
Kasia79,a lekarz nie sugerował,że wysypka może być po antybiotyku? To się zdarza wcale nie tak rzadko.
Gosia pewnie jeździ jak szalona... dobrze jej......
Słońce wreszcie u mnie świeci! Ale jak spojrzałam w okna to zawyłam z rozpaczy! Nic przez nie nie widać!!! Jednak pochmurna pogoda ma swoje plusy ;-)! Jak tylko zrobi się zapowiadane ciepło,łapię za szmatę i wiadro!
Pozdrawiam słoneczkowo!!!!
"."
Też jestem!
Kasia79 jak się czuje maleństwo? Masz rację,chory facet to katastrofa,dwóch chorych facetów to już armagedon! Mój mąż,jak tylko kichnie natychmiast bierze polopirynkę,na wszelki wypadek. I tak już od początku zimy :-D! Ciekawe,kiedy mu wysiądzie żołądek ;-)?
Gosia75 gratuluję odwagi! Mówi się,że na naukę nigdy nie jest za późno. Na pewno się nauczysz,a jaka będziesz dumna z siebie! Też bym chciała umieć jeździć na nartach,ale uważam że im jestem starsza tym twardsza robi się ziemia i grawitacja działa jakby silniej ;-). Zapomnij o porażce,ciesz się białym szaleństwem! Czekamy na relację ze szkółki!
Moja zima też najwyraźniej odtrąbiła odwrót............ wylazły wszystkie brudy.......... jest ohydnie,nie chce się wychodzić z domu......... Przedwczoraj przez chwilę świeciło słońce,jakże cudnie się zrobiło!!!! Niestety,była to tylko malutka chwilka...:-(
Niechże już ta wiosna buchnie z przytupem,bo zima wyssała ze mnie wszystkie siły....
Ściskam,całuję,miłego dnia!
"."
emma he he he he dobre! Ale nie wiem czy użycie określenia "bałwan" w stosunku do tych oszołomów z tv nie jest policzkiem dla tego,w końcu,bardzo sympatycznego i wzbudzającego ciepłe uczucia,gościa z ogródka :-).
Pozdrawiam!
"."
Kasia79 Miło mi,że mam towarzyszkę niedoli w odśnieżaniu :-)! Masz rację,ciężki jak licho,nie na nasze kobiece siły. U mnie grubszą robotę odwalił syn,ja tylko dosmaczyłam. I mam nadzieję,że już ostatni raz tej zimy!!! Swojego czasu u mnie na podwórku powstawały bazy. Dzieciaki budowały jak szalone,trudno było ich do domu zagonić. Szkoda,że tak szybko urosły.... Teraz nawet bałwan jest passe....
Ściski i buziaki!
"."
Witam! Czy Was też tak koszmarnie zasypało?! Przecież miała być wiosna........... Świstak mówił................... A ten brak energii i marazm w duszy to chyba z braku słońca. Już nie pamiętam kiedy u mnie ostatni raz u mnie świeciło. Wirus szczęśliwie mnie opuścił,ale pogoda ducha też się z nim zabrała....... I niewiele pomógł wysiłek fizyczny na świeżym powietrzu (wymachy szuflą):-(.
Okazało się,że moja córka w wieku 16 lat ma jeszcze ząb mleczny-dolna trójka. Przed założeniem aparatu trzeba było ją wyrwać (stały na szczęście jest w dziąśle). Dziś rano byłyśmy u stomatologa. I teraz,biedactwo może zapomnieć o uśmiechu! A wygląda jak ofiara przemocy w rodzinie :-D! Jeszcze jakieś siniaki i pójdę siedzieć ;-D!
Pozdrawiam,życzę owocnego odśnieżania!!!
"."
Kochane babeczki! Niech święty Walenty obdaruje Was niewyobrażalnym bezmiarem miłości! Na co dzień i od święta! Zasługujecie na to bez dwóch zdań!
Ale mnie wzięło........... Idę dalej chorować....................... Buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu :-(((((((((((((((((((((((((
Pozdrawiam miłośnie
"."
aleksandra12 szczerze mówiąc,nie wierzę w żadne diety "antyrakowe",bo o to chyba pytasz. Jem to co lubię,staram się nie przesadzać z tłuszczami (cholesterol!),chociaż od czasu do czasu boczusia nie odmówię ;-). Nie mam histerii na temat tzw zdrowego odżywiania. Gdyby to było takie proste,ludzie chyba w ogóle by nie chorowali! Wierzę w medycynę akademicką (która mnie wyleczyła),a żaden z lekarzy nie proponował mi przejścia na jakąś specjalną dietę. A poza tym,za parę kilo więcej tu i ówdzie odpowiedzialne są też nasze babskie hormony. Matka natura powinna była tak to wykombinować,żebyśmy do późnej starości były piękne,młode i szczupłe ;-D!
Pozdrawiam cieplutko :-*!
"."
gosia75 fajnie,że się odezwałaś:-). Fakt,dłuuuuugo nie pisałaś :-(. Żeby mi to było ostatni raz! Już się bałam,że będę musiała pisać sama ze sobą:-(. Troszkę byłoby to chore..... U mnie też świeci pyszne słonko,ale nie ma mowy żeby dało radę rozpuścić śnieg! Ostatnio też mam podobne dylematy ze schudnięciem. Życie za krótkie żeby sobie odmawiać dobrych rzeczy,za dużo orzę w domu żeby jeszcze latać na siłownie. Ale od czego bielizna korygująca! Jeszcze jestem na etapie oglądania,ale kusi mnie coraz bardziej. Jeśli można mieć znów talię i brzuszek nie wylewa się z dżinsów,to czemu nie?
Jak byś znalazła Marzannę utop ją dwa razy,tak dla pewności :-D! Już mi się ulewa ta zima.....
Mam teraz zasłużone 4 dni urlopu,czego to ja sobie nie planowałam! I dupcia blada :-(. Złapałam jakiegoś wirusa. Niby nic takiego,ale w ogóle nie mam siły,kaszlę jak szalona i bolą mnie kosteczki:-(. Buuuuuuuuu...
Słoneczne pozdrowienia!
"."
Sądząc po wpisach na forum,ostatki były obchodzone bardzo hucznie ;-)!
lika ja też tak mówię mężowi. Niestety,w tej materii nie jest za bardzo żądny pochwał :-(. Uwielbiam wszystko,czego nie muszę robić osobiście. Pewnie dlatego,że tak rzadko mi się trafia taka rozpusta.
Miłej niedzieli! Pozdrowionka i buziaki!
P.S. Ktoś widział wiosnę?
"."
lika dołączyłaś do zacnego grona szczęśliwych ozdrowieńców! Gratulacje! Ciekawa jestem czy mąż wywiązał się z obietnicy i pomagał,czy (znając facetów) jedynie degustował ;-)? Jedyny przepis na pączki jaki znam,to kupić je w cukierni:-D!
A ten świstak co przepowiedział wiosnę,to niech lepiej zawija te sreberka! U mnie za oknem i pięknie i strasznie! Śnieg już mnie prawie zasypał :-(. Może to tak specjalnie,po dzisiejszym pączkowym obżarstwie,jutro od rana łopata w dłoń i spalamy kalorie! Chyba wolałabym zostać przy nadmiarze kalorii...... Skąd się tyle tego białego świństwa bierze?!
Życzę miłych snów o słoneczku pa pa :-*