od 2017-12-19
ilość postów: 78
witajcie a mnie chyba jakis cud dopadl po 3 miesiacach od poronienia zrobilam cyto i lekarka powiedziala ze mam spac spokojnie nic nie ma jestem w szoku ale badan nie widzialam nawet nie chce ich ogladac wazne ze nic nie ma strasznego dziekuje Bogu ze tak wyszlo :D pozdrawiam was dziewczynki oczywiscie na biezaco czytam i jestem z wami duchem :*
Cześć jakas cisza tutaj czyżby wszystkie wyzdrowialy czego oczywiście wam życzę :) ja mam pierwszą @po zbiegu i leje się ze mnie jak z rynny też tak mialyscie do tego samopoczucie koszmarne nic mi się nie chce nie wiem czy to pogoda czy co hehe pozdrawiam i zdrowiejcie jak najszybciej bo lato idzie :)
Ziana cyto dopiero mogę powtórzyć w maju jak organizm po ciąży obumarlej wróci do normy a poza tym Pani do której chodzę teraz mówi że nie wie czy jest sens cyto ponieważ wycinki mam super cintec czyli na poziomie komórkowym nie mam zmian dlatego czekamy do maja byłam konsultanta też z onkologiem i też kazał poczekać bo cyto to najmniej wiarygodne badanie z tych wszystkich
Wydaje mi się że raczej ciężko było u mnie nie trafić bo obraz zmian na kolposkopii był taki ze zmiany obejmowały cała tarcze i lekarz który robił mi kolposkopie robił mi też wycinki więc nie robił na ślepo a wyszkrobiny z szyjki też czyste na cintec ujemny
A ja jestem chyba pieprzonym cudem natury bo cytologia cin 3 kolpo cin3 wycinki nic próby białkowe nic bakterie i grzyby nic zaraz mnie szlak trafi ehh w maju płynna cytologia właśnie wracam od gina ehh co ja mam powiedzieć dalej w stresie :/
Cześć kwiatkowa ja podobnie jak Lilo cytologia już miałam cin2/cin3 kolposkopia to potwierdziła a wycinki i badania komórkowe na białko wyszly ujemne teraz czekam na miesiączkę po łyżeczkowaniu i robię płynna bo nikt nie wie jakim cudem te komórki znikły :) więc jak wszystko będzie dobrze :) ja 6 mam kolejną kontrolę i wyniki z posiewow z pochwy i z moczu
Macica zagojona elegancko wszystko w środku dobrze gorzej z moją szyjka lekarka powiedziała że jest zmasakrowana :( i jeszcze 3tygodnie jak nie lepiej do zagojenia ale żadnych stanów zapalnych ani krwiakow nie ma a co najlepsze zrobiła wielkie oczy na moje wyniki stwierdziła że jedno wyklucza drugie i bardzo dziwne jest to że histo czysta a cyt zła wzięła mi wymaz z szyjki na posiew a do tego przez te grzebanie nabawiłam się bakterii w moczu eh :( czekam na wyniki z posiewow i po miesiączce może płynna cytologia zobaczymy co powie nast wizyta 6.03
A ja dziś idę na kontrolę po łyżeczkowaniu mam takiego stracha że ojej z tego wszystkiego znów zaczęłam więcej palić i moja walka z flegma w gardle po rzuceniu nic nie dała i trochę chyba ze stresu to mam eh masakra obu wszystko było dobrze a za tydzień wyniki ze szpitala z hist i zaś stresy jak bym chciała żeby to już się wszystko skończyło bo inaczej zejdę na zawał eh :(
Mela napisałam ci na priv jak mnie znaleźć na fb :) jak już uspokoje się po wynikach to rzucam to ja tyle nie palilam gora pół paczki czasami mniej ale w stresie masakra :)