czarownica44, Wygrał

od 2010-05-10

ilość postów: 658

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
ania2 dziękuję i na pewno ucałuję wnuki, a spić to się nie spiję bo nie lubię zbytnio alkoholu, jak już to małe ilości:). Za małe jak na moją posturę i moje możliwości:))
Pozdrawiam:))

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
Witajcie:)
Też się cieszę jak czytam pozytywne wpisy i w datku tak dużo. Nie spodziewałam się, że forum będzie się tak rozrastać. Dużo jest pozytywnych, ale brakuje paru osób i wnioskuję, że już nie wrócą:(. Szkoda bo byli to dobrzy ludzie i również pomagali innym.

dona1955 mój wnuk pojawił się po 10 latach związku, więc u Ciebie na pewno też się pojawi:). Życzę Ci tego z całego serca:)

Heniek nie bądź taki i dawaj namiary:))

Pozdrawiam:)

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
remil bardzo si cieszę, że jest lepiej i będzie jeszcze lepiej:) Myślę, że tata da radę i jakoś odepchnie myśli samobójcze:) Z Twoją pomocą da radę:) Jesteś wielki i ta trzymaj:)

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
witam wszystkich:)
o chorobie pisać nie będę:) w niedziele jadę do Poznania na chrzciny najmłodszej wnusi Oliwki:) 23 skończyła trzy miesiące i jest słodka:). Kubuś ma już trzy ząbki i rozrabia:). Tosia jest rozkoszna, śmieje się do wszystkich i je prawie wszystko . Jednym słowem wnuki rosną i rozwijają się jak należy:)
10 września idę na kontrolę do szpitala:)
Pozdrawiam wszystkich serdecznie:))

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
Pozdrawiam wszystkich serdecznie:))

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
Kochani, wiem, ze nie zawsze chce się pisać, ale czasami trzeba wesprzeć innych,
dlatego nie lenić się tylko dzielić się radami i doświadczeniem:))

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
kaja1 dziękuję, ucałuję je od cioci Małgosi:), cieszę się z Tobą z dobrych wyników i tak trzymaj:), Już będzie dobrze:).

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
Lisbeth S. zostanie jeszcze trochę innych narządów, a jeśli chodzi o to co usuną to i tak braku się nie odczuwa, jedynie ten pęcherz którego nie będzie daje się we znaki, ale nie ma tragedii:))
Dobrze, że pytasz, po to jesteśmy tu wszyscy, żeby dzielić się informacjami i podtrzymywać się na duchu:))
Pozdrawiam:)

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
remil przykro mi, że tak się dzieje, a nie inaczej, ale walczcie do końca i bądźcie dobrej myśli. Ja cały czas wierzę , że będzie dobrze, wszystko się wygoi i wróci do normy:). Ty też się nie poddawaj . Zapisałam sobie Twój e-mail, mój jest na forum, ale podam raz jeszcze czarownica44@o2.pl
Pozdrawiam i trzymam kciuki:)

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
margo cieszę się, że już po wszystkim, teraz tylko pomalutku dochodź do siebie i stosuj się do wskazówek lekarza. Dbaj o siebie, życzę Ci dużo zdrówka :)
Pozdrawiam:)