czarownica11, Wygrał

od 2014-01-21

ilość postów: 2595

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

9 lat temu
Też mam takie miejsca a jednym z nich jest mój kochany Beskid Niski :) W czasie chemii byłam tam 2 razy łysa jak kolano.Z córcią jeździmy tam od urodzenia i między innymi dzięki temu uwielbia przyrodę :)Podobnie jak mama ;)To takie moje miejsce na ziemi....

Rak jajnika

9 lat temu
Mam znajomą której siostra z mazur z r.piersi tak właśnie siedziała ileś lat nie wyściubiając nosa poza miasto.Po 9 latach ma wznowę.Wznowa przyszła a kobita świata nie widziała.Teraz jeździ do Warszawy na leczenie a to o ile wiem więcej niż 50 km ...

Rak jajnika

9 lat temu
Mam znajomą której siostra z mazur z r.piersi tak właśnie siedziała ileś lat nie wyściubiając nosa poza miasto.Po 9 latach ma wznowę.Wznowa przyszła a kobita świata nie widziała.Teraz jeździ do Warszawy na leczenie a to o ile wiem więcej niż 50 km ...

Rak jajnika

9 lat temu
A wogóle co ma to 5 lat zmienić.Już od dawna wiadomo że 5 letnie przeżycia nie gwarantują wyleczenia i to 5 lat to mit.

Rak jajnika

9 lat temu
Miłka a jaki to klimat zmieni się po 50 ciu kilometrach?Daj spokój ... Ja jeżdżę po całym kraju i europie i byłam dwa razy w egipcie.Kto ma przeżyć to przeżyje a komu pisana śmierć to umrze choćby palca z mieszkania nie wyściubiał.Prowadzi mnie pani dr która leczyła Magdę Prokopowicz .Ufam jej bardzo i ona pozwalała mi jeździć i latać <3

Rak jajnika

9 lat temu
Miłka to faktyczniw przeszłaś niezłą gehenne.Mnie szpital ogólny nie oglądając olał a ja się zwijałam z bólu.Pojechałam do CO i od razu się mną zajęli.Opowiedziałam jak mnie potraktowali w szp.To mi powiedziała że lekarze często się boją osób onkologicznych bo nie potrafią im pomóc.

Rak jajnika

9 lat temu
Miłka to faktyczniw przeszłaś niezłą gehenne.Mnie szpital ogólny nie oglądając olał a ja się zwijałam z bólu.Pojechałam do CO i od razu się mną zajęli.Opowiedziałam jak mnie potraktowali w szp.To mi powiedziała że lekarze często się boją osób onkologicznych bo nie potrafią im pomóc.

Rak jajnika

9 lat temu
Magg pewnie że grejfrut.Arbuz to prawie sama woda.Tak jak piszą dziewczyny nie wolno go wcinać ani pić soku.Ja miałam niezłą jazdę z żołądkiem podczas chemii.Mąż dał mi carpaccio z surowej polędwicy chwilę po wlewie.Na drugi dzień myślałam że umieram a na oddziale p.doktor przybiegła z sympozjum które akurat było na Raciborskiej.Myśleli że mam perforację żołądka po avastinie.A to mięcho było i błąd żywieniowy.Od razu usg,tomograf p.bólowe i 2 dni na oddziale w ramach obserwacji i kroplówki rozkurczowe.Na szczęście zakończyło się szczęśliwie i nauczona bolesnym doświadczeniem jadłam potem surowe kilka dni po wlewach hehe.Człowiek cały czas się uczył :P Magg podczas chemii wcinałam też sushi bo uwielbiam.Ostatnio narobiłaś mi smaka i w piątek pałaszowałam mniammm

Rak jajnika

9 lat temu
A jestem,jestem ;)Mam gości,grilujemy,wędzimy i objadamy się <3

Rak jajnika

9 lat temu
Hej Magg.Do lekarza możesz zaglądnąć ,niech zerknie w temat,poza tym jak jest dobry to trzymaj kontakt.Jak w płucach będzie ok to pewnie da Ci spokój ale pokazać się warto.Z tym sushi to ja też uwielbiam i chodziłam też podczas chemii :)