czarownica11, Wygrał

od 2014-01-21

ilość postów: 2595

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

9 lat temu
Napewno ktoś z onkologa robi pryw usg

Rak jajnika

9 lat temu
Nutka,zobacz czy masz jakiegoś radiologa w okolicy co usg robi prywatnie i idz do niego bo to aż nóż się w kieszeni otwiera. :/

Rak jajnika

9 lat temu
Nutka już pewnie gdzieś wystartowała do lekarza.Trzymajcie za nią kciuki żeby wszystko było ok.Magg jak tam.Wędrujesz po korytarzu?

Rak jajnika

9 lat temu
Zobaczysz co będzie jutro.Może pozytywnie Cię zaskoczą :)Nie zaszkodzi spróbować. <3

Rak jajnika

9 lat temu
O!odpowiedziałaś zanim zapytałam ;)To męcz ich o usg

Rak jajnika

9 lat temu
Nutka, zasugerowała żebyś poszła do onkologa we Włocławku ?Spróbuj poprosić chociaż o usg dla spojoju.

Rak jajnika

9 lat temu
Magg bardzo bym chciała ale wiesz sama że g... to lubi zaskoczyć.

Rak jajnika

9 lat temu
Magg medal za ganianie po korytarzu.Ćwicz bo organizm musi być na obrotach żeby ładnie funkcjonował.Miłka ja odstawiłam córcię do babci "na spanie"i całodniową opieke:)Tam chodzą z młodszymi pociechami niz Twoja ale ja bym się bała brać dziecko.Męża trza wypchnąć na szlak a potem tylko powiedzieć że musi go przejść bo jest 1 kierunkowy hihi.Mam w planie jeszcze przełom Hornadu ale to na inny termin a teraz planujemy całodniowy spływ kajakowy:)Kiedyś zaliczyłam kilka rzek na 2 tygodniowych spływach.Teraz to jednodniówki no chyba że z dzieckiem na Pilicę popłyniemy.Tam jest łatwiutko.Jutro idę do dietetyka,poniedziałek zaliczam gin-onkol,wtorek za tydzień wizyta w onkologu.....No i stres chociaż 3 tyg temu robiłam przecież marker..Jedno wiem,że dopóki jest ok to korzystam i żyję intensywnie jak tylko mogę <3

Rak jajnika

9 lat temu
Dobrze,że sobie poukładałaś sprawy ale jak powiedział lekarz krew masz zdrową więc proszę się ogarniać,szurać kapciami po korytarzu w tę i na zad,skakać przez pasek od szlafroka i pływać pod prysznicem ;) :P Jednym słowem naprawić :)Wiktoria super <3

Rak jajnika

9 lat temu
Mieliśmy ambitny plan wyjazdu o 4 rano ale ostatecznie wyjechaliśmy o 7 i w południe byliśmy na miejscu.Po 18 zeszliśmy do auta no i powrót.Jeszcze w korkach się nastaliśmy bo słowacy wracali z weekendu :)My bardzo dużo podróżujemy i nie jest to duży problem.Bez dziecka to rachu ciachu ;)