czarownica11, Wygrał

od 2014-01-21

ilość postów: 2595

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

10 lat temu
Napewno ktoś z onkologa robi pryw usg

Rak jajnika

10 lat temu
Nutka,zobacz czy masz jakiegoś radiologa w okolicy co usg robi prywatnie i idz do niego bo to aż nóż się w kieszeni otwiera. :/

Rak jajnika

10 lat temu
Nutka już pewnie gdzieś wystartowała do lekarza.Trzymajcie za nią kciuki żeby wszystko było ok.Magg jak tam.Wędrujesz po korytarzu?

Rak jajnika

10 lat temu
Zobaczysz co będzie jutro.Może pozytywnie Cię zaskoczą :)Nie zaszkodzi spróbować. <3

Rak jajnika

10 lat temu
O!odpowiedziałaś zanim zapytałam ;)To męcz ich o usg

Rak jajnika

10 lat temu
Nutka, zasugerowała żebyś poszła do onkologa we Włocławku ?Spróbuj poprosić chociaż o usg dla spojoju.

Rak jajnika

10 lat temu
Magg bardzo bym chciała ale wiesz sama że g... to lubi zaskoczyć.

Rak jajnika

10 lat temu
Magg medal za ganianie po korytarzu.Ćwicz bo organizm musi być na obrotach żeby ładnie funkcjonował.Miłka ja odstawiłam córcię do babci "na spanie"i całodniową opieke:)Tam chodzą z młodszymi pociechami niz Twoja ale ja bym się bała brać dziecko.Męża trza wypchnąć na szlak a potem tylko powiedzieć że musi go przejść bo jest 1 kierunkowy hihi.Mam w planie jeszcze przełom Hornadu ale to na inny termin a teraz planujemy całodniowy spływ kajakowy:)Kiedyś zaliczyłam kilka rzek na 2 tygodniowych spływach.Teraz to jednodniówki no chyba że z dzieckiem na Pilicę popłyniemy.Tam jest łatwiutko.Jutro idę do dietetyka,poniedziałek zaliczam gin-onkol,wtorek za tydzień wizyta w onkologu.....No i stres chociaż 3 tyg temu robiłam przecież marker..Jedno wiem,że dopóki jest ok to korzystam i żyję intensywnie jak tylko mogę <3

Rak jajnika

10 lat temu
Dobrze,że sobie poukładałaś sprawy ale jak powiedział lekarz krew masz zdrową więc proszę się ogarniać,szurać kapciami po korytarzu w tę i na zad,skakać przez pasek od szlafroka i pływać pod prysznicem ;) :P Jednym słowem naprawić :)Wiktoria super <3

Rak jajnika

10 lat temu
Mieliśmy ambitny plan wyjazdu o 4 rano ale ostatecznie wyjechaliśmy o 7 i w południe byliśmy na miejscu.Po 18 zeszliśmy do auta no i powrót.Jeszcze w korkach się nastaliśmy bo słowacy wracali z weekendu :)My bardzo dużo podróżujemy i nie jest to duży problem.Bez dziecka to rachu ciachu ;)