Ostatnie odpowiedzi na forum
Jestem po raku jajnika. Miałam badanie PET przed operacją. Poza komórkami w obrębie jajnika nie było innych komórek nowotworowych, choć przy diagnostyce , z biopsji wynikało, że są również komórki nowotworowe w piersi. Specjalista od chorób piersi powiedział, że PET nie zawsze wykrywa i skierował mnie na rezonans piersi. Stąd pytanie- czy PET jest "wyrocznią" w wykrywaniu nowotworów czy tez nie?
witam w klubie. U mnie również 1,5 roku temu zdiagnozowano raka jajnika, przeszłam 3 chemie, rozległą operację, jajniki ( przydatki) , macicę z szyjką, wyrostek ( był zdrowy ale lekarz powiedział, że napatrzył się na przerzuty na wyrostek z jajnika wiec go wyciął), sieć, węzły pachwinowe i brzuszne, potem 5 chemii, razem 8. Przed każdą chemią łykałam końską -:) dawkę sterydów- 40 szt jednorazowo.Miałam bardzo niskie leukocyty dostawałam więc zastrzyki na pobudzenie szpiku kostnego do produkcji leukocytów ( Neulasta). W domu zajadałam Buraka w tabletkach, tak sie nazywa przeparat, olej rekina, i duże ilości Rutinoskorbinu. Podobno to dobrze działa na ścianki żył.Markery tez miałam 4000 tyś, teraz 25. Trzymaj się, bedzie dobrze .Pozdrawiam.