Ostatnie odpowiedzi na forum
Annamaria też życze Tobie powodzenia ale spokój tylko spokój,jest dobrym doradcą .Mąż chyba powinien byc tam z Tobą tak myślę .Weż głeboki oddech i mów spokojnie i nie rycz:):):):)
Ok ok mój mąż też dostał taka odmowę onkolog twierdzi ,że jeśli rezonas jest dobry a węzły chłonne są ok to nie ma potrzeby robienia PETA .tez mamy obawy czy ma rację?
Witam annamaria:) rozumiem ,że chcesz pisac pismo do lekarki by dała Ci skierowanie na PETA? Osobiscie uważam ,że to nietrafiony pomysł.Porozmawiaj spokojnie uzasadnij swoje obawy .Zwyczajnie poproś .Pismo hm wytworzy miedzy Wami barierę ,wytworzy dystans i zapewne nawet niechęć lekarki do Ciebie.Lekarze to też ludzie ,chcą by ich doceniać mówić im to też i rozmawiać spokojnie nie pretensjonalnie,wiem wiem zaraz ktoś powie ,że nie wszyscy są ok ,tak to prawda ,ale inni ludzie też nie wszyscy są mili i wyrozumiali.
Dlatego radze Tobie byś delikatnie i mądrze przedstawiła swoją prośbę .Powinno zadziałać .Chociaz czasami też oczekujemy skierowań na badania ,które z punktu wiedzy lekarza i oceny stanu naszego zdrowia w danej chwili nie są konieczne.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Użytkownik @Renata8881 napisał:
Kochana wszyscy sie boimy. Choruja bliskie nam osoby i nie wyobrazamy sobie zycia bez nich. Swiat nie bedzie taki sam. Do tego dochodza bardziej prozaiczne sprawy jak pieniadze i sprawy majatkowe. Puki co oni zyja i walcza. Pielegniarki w szpitalu uczyly mnie zeby nie patrzec zbyt daleko w przyszlosc, zyc dniem dzisiejszym i cieszyc sie z kazdej najmniejszej pozytywnej zmiany. O jutrze pomyslisz jutro rano jak wstaniesz. A lekarzy trzeba troche stopowac z mowieniem wszystkiego przy pacjencie. Ja rozmawialam bez obecnosci mojego meza. On nie wie ze jego watroba jest nieoperacyjna. Mysle ze ta wiedza mu niepotrzebna i tylko by go podlamala a jemu jest potrzebna sila psychiczna do dalszej walki. Nic jeszcze nie jest przesadzone.
Renatko witaj pięknie powiedziane to wszystko prawda.Pozdrawiam gorąco:):)
Witaj Cinu110 ,może tak po jednym razie nie zachorujesz ha ha ha .Wiesz z materiałami rakotwórczymi mamy często do czynienia.Wiesz co by było jakby po jednym zetknięciu ludzie już chorowali?
Lepiej co jakiś czas zrób badanie ,na które zwracają uwagę w apelach lekarze.
Pozdrawiam serdecznie :):):)
Hemoglobinę bardzo dobrze podnosi sok z buraka czerwonego,świeży ,czerwone wino gronowe własnego wyrobu .Pozdrawiam :)::)
Witaj agatap i to jest ta niefrasobliwość ,delikatnie nazywając.
Mężczyżni tak mają ,mąż mój tez nie chciał sie badać i skończyło sie tak jak się skończyło ,tragicznie.Ktoś taki musi być regularnie raz w miesiacu u onkologa ,jak chce żyć .Trzymaj się mocno i czasami sobie coś odpuść ,mąż nie dziecko wie co robi.Prowadzenie za rączkę może być w pewnym momencie nie do wytrzymania.
Pozdrawiam serdecznie.
Arg witaj masz wiadomość na profilu pozdrawiam:)
Pisze Kochana nie do Ciebie ,po pierwsze po drugie nie denerwuj sie .
Przechodziliśmy nagonki na rózne wynalazki proponowane przez życzliwych wręcz nieeleganckie zachowania ,gdy nie byliśmy skłonni czegos z propozycji dietowych zastosować.
p.s..."Witaj ,ja nie neguje tego co piszesz .." :)
Moni tak mnie podbudowałaś ,że KOchani mam dla Was cudną piosenkę posłuchajcie .Pozdrawiam wszystkich.
http://www.youtube.com/watch?v=_pog2n9o5zs
:):)