Ostatnie odpowiedzi na forum
dziękuję kuka37- pozwoliłam sobie wydrukować Twoją wypowiedź- jutro zawiozę mamie. Zamówiłam też książki i do dzieła.PA!
Do Ani57- jeszcze nie wiem, co to za chemia, nastąpiło zamieszanie przy wizycie i była zupełnie inna lekarka. powiedziała, że we wtorek rano mama ma się stawić, w środę ok.15.00 możemy ją odebrać.Coś szybko w porównaniu z kuką37... tak czy siak mamę paraliżuje fakt, że wypadną włosy, że będzie źle się czuć (sama podróż ją męczy, bo ma uporczywą chorobę lokomocyjną) .Znajomi polecali aby wzięła TOREKAN trzy dni wcześniej. nie wiem, czy mogę jej jakoś ułatwić pobyt na oddziale...doradźcie, cała moja rodzina jest w wielkim szoku do tego stopnia, że tata schudł 13 kg i kardiolog zlecił mu szereg badań.
moja mama ma wyznaczonych 6 chemii co 3 tygodnie. będzie to podawane na wawelskiej, musi tam być 2 dni - czy ktoś może mi podpowiedzieć co powinna wziąć, czego może się spodziewać. Z tego co wiem, to będzie miała "średnią" chemię i płukane żyły... (rak jajnika 1a II)
moja mama miała torbiel na jajniku, okazało się (po usunięciu profilaktycznie całej macicy), że był to nowotwór 1a II stopnia . pocieszamy się, że to, co było złe zostało usunięte, jednak mama musi zgłosić się do onkologa. Ciekawa jestem co może ją czekać... może ktoś był w podobnej sytuacji...