Ostatnie odpowiedzi na forum
Witam wszystkie Syrenki .
Właśnie wróciłam od onkologa .Rok i cztery miesiące po chemii i wszystko ok .Dziewczyny walczcie a ja będę wspierać was modlitwą .
pozdrawiam !
Witam wszystkie syrenki
Kasiorek uderzenia zimna i gorąca to problem nas wszystkich ,jestem rok i 3 mies po chemii i czuję że już nie są takie silne i dopadają mnie jak się zdenerwuję.Nogi mi nie puchną ale mam ciągle lodowate.Moja dietetyczka zaleciła mi moczyć nogi w soli magnezowej a jak nie ma czasu to moczyć w niej skarpetki i potem w nich chodzić .
Dla bardzo leniwych jest też taka sól w aerozolu wystarczy popsikac nogi lub skarpetki
Jak zrzucić zbędne kilogramy dobre pytanie też skorzystam z odpowiedzi
Raczek
jesteś silną babeczką bierzesz chemię pracujesz podziwiam Cię .Jasia pięknie napisała i na pewno Cię tu nie zabraknie.Nie zapominam o Tobie w modlitwie.pisz kiedy operacja .wszystko będzie dobrze.
pozdrawiam wszystkie Syrenki
Witam wszystkie syrenki .
maria magdalena
Ja brałam neulastę od trzeciej chemii miałam też przetaczaną krew jeśli chodzi o skutki uboczne to trudno mi się wypowiedzieć dlatego że najgorzej czułam się po 1 i 2 kiedy neulasty nie miałam potem jeśli chodzi o bóle to było ok bez leków przeciwbólowych .Złe samopoczucie to raczej był wynik chemii.Neulaste trzeba wziąść w 1 dobie po chemii więc jak mąż odbierał mnie ze szpitala biegł do apteki i pielęgniarki na oddziale robiły mi zastrzyk oczywiście za zgodą lekarza,Myślę że bez neulasty nie miałabym szans na chemię w terminie.
jeśli chodzi o climeę i inne ziołowe leki mój lekarz odpowiedział że nie zaspokoją potrzeb bo tylko w 10 % .Jestem rok i dwa mies po chemii i uderzenia gorąca jakoś minęły teraz da się wytrzymać .
pozdrawiam
Witam wszystkie Syrenki
Elbe nie przejmuj się przyjaciółką ,bo nie zasługiwała na Twoją przyjaźń .Też mam takie znajome które o mnie na jakiś czas zapomniały a teraz zaczynają się odzywać .Nasza choroba to ciężki krzyż a nie wszyscy są tacy silni jak my żeby go udźwignąć
AniaSzymczak oczywiście jestem zainteresowana spotkaniem i rezerwuję dwa miejsca .
Jeśli chodzi o meszek na twarzy ,też miałam ale przeczytałam na forum że sam zniknie i tak się stało nawet nie wiem kiedy
Raczek zmień lekarzy i walcz jesteśmy z Tobą
Donia fajnie że piszesz
KAROLINA JESTEŚ WIELKA
pozdrawiam wszystkie wspaniałe Syrenki
Witam wszystkie syrenki
Właśnie czy wolno nam saunę ,u mnie na basenie gdzie jest sauna jako przeciwwskazania jest wpisana choroba nowotworowa ,więc chyba się nie odważę .
pozdrawiam !!!!
Niechaj Betlejemskiej stajenki gwiazdka
Rozjaśni pokoje Waszego gniazdka I szczęściem rozjaśni cały mrok
A z dróg życia usunie wszelki smutek, zło.
Nafta destylowana-pomocna w leczeniu raka i nie tylko...
Czy wiecie,że nafta destylowana( petroleum-D-5) wyjątlowo i skutecznie pomaga w zwalczaniu choroby nowotworowej i sercowej?, jest bowiem lekiem uleczającym choroby wywodzące się z krwi.Działa szczególnie na uklad nerwowy, skorę ,nieżyty błon sluzowych, układ pokarmowy i oddechowy, a przede wszystkim ma głębokie działanie przy nowotworach. Jest ważnym lekiem antypsorycznym i zaleca się jego stosowanie przy chorobach chronicznych występujących na przemian z innymi chorobami wewnętrznymi.
Ja już kupiłam 10,90 zł
Mikra Jasia Aniaszymczak
Gratuluję dobrych wyników i życzę żeby już takie zostały na zawsze wszystkim czekającym na wyniki jak najmniej stresu wszystko będzie dobrze !
Witam wszystkie syrenki skierowanie na badania genetyczne dał mi mój onkolog nic mnie nie kosztowało, robilam w Poznaniu na ul Grudzieniec ale wysłane zostały do szczecina czekałam pół roku na wynik,koleżanki które miały robione w Poznaniu na miejscu ,czekały miesiąc, na szczęście nie jestem obciążona .
pozdrawiam wszystkie dziewczyny
Kasiorek wszystkiego najlepszego też mam Dejzi maltanka ma 5 miesięcy
pozdrawiam wszystkie Syrenki
Witamina C w dużych dawkach zabija komórki rakowe
WASZYNGTON (mut) Podawana dożylnie witamina C mogłaby się nadawać do
leczenia pacjentów cierpiących na raka. Do takiego wniosku doszli amerykańcy
badacze na podstawie badania laboratoryjnego.
Przy stężeniu ponad 4 milimole witaminy C na litr obumierała większość komórek
dziesięciu różnych linii komórek rakowych. Tego rodzaju stężenie uzyskuje się w
organizmie po dożylnym podaniu 8 - 10 g witaminy C. Normalne komórki nie
obumierały nawet przy pięciokrotnie wyższych stężeniach, donoszą badacze w
czasopiśmie PNAS (102, 2005, 13604).
Zaobserwowali oni, że po podaniu witaminy C w komórkach rakowych dochodzi do
powstania znacznych ilości nadtlenku wodoru, który działa niszcząco na komórki.
Już przed 30 laty pierwsze badania kliniczne wykazały, że dożylne podawanie
witaminy C wpływa korzystnie na stan pacjentów.
„Witamina C zabija komórki rakowe
a zdrowe komórki pozostają
nienaruszone!”
poczytajcie o medycynie komórkowej
pozdrawiam wszystkie Syrenki