od 2016-02-16
ilość postów: 213
Aniu
Ode mnie również szczere kondolencje.Wspolczuje Ci tak ogromnej straty.Nie jestem w stanie opisać jak mi przykro.
Aniu kochana nie wiem co w tej sytuacji mam Ci napisać. My się cieszymy a inni płaczą.. .jest mi naprawdę przykro z powodu Twojego męża, przeżywam każdy Twój wpis i tylko miłością, właśnie trzymaniem za rękę i po prostu tym że jesteś możesz dodawać Mu sił.
Jakie niesprawiedliwy ten los...gwałciciele, mordercy i inni psychopaci chodzą po tym świecie a tu człowiek..tatus,mąż walczy o oddech...ale jeszcze Aniu nad Tobą zaświeci słońce...zobaczysz.
Ściskam Cię bardzo mocno .
Za 4 miesiące kontrola cystoskopia.Maz ze szczęścia popłynął się w gabinecie😁
Kochani
Wyniki dobre.Tzn.raka jako takiego nie ma ale Stan przedrakowy.Przewlekły stan zapalny.Dosłownie to: Metaplasia planoepithelialis focalis mucosae vesicae urinariare.
przepraszam za dziwne wyrazy ale mam nowy telefon i jeszcze w słowniku nie wszystko poustawiane.
Witam
Właśnie dzwoniłam i jest już wynik histopat.męża. Tak więc jutro wyprawa do Bydgoszczy i nasza chwila prawdy.
Nerwy się udzielają. Dziś mąż był u rodzinnego bo od kilku dni bolą bo plecy i ma Stan zapalny cewki moczowej. Dostał antybiotyk a korzonkow niestety lekarz leczyć nie może. Jedynie objawów. Mówił że dopóki nie ma wyniku nie chce mu w ciemno dawać leków. No i po powrocie od niego okazał o się ze wynik już jest:(
Anna S
Zmykaj kochana po pomoc.Nie pozwól by teraz dopadła Cię depresja.Jestes silna i dasz radę.
Heniu też jestem ciekawa co u Dony,Janka i pozostałych.
Piękny dzień się zapowiada.
bogda
Na szczęście z godziny na godzinę jest coraz lepiej.
Jutro jadę do bratowej o której wspominałam ze zachorowała na raka piersi.Jest już po mastektomii.Jest bardzo obolała i bardzo potrzebuje wsparcia psychicznego.Nie może liczyć na mojego brata(sa po rozwodzie).Tak więc wspieram dwie osoby z nowotworem.
Pozdr.
No właśnie też mnie zastanawia to określenie. Nie ma co gdybać tylko czekać na wyniki.
Wszystkim spokojnego weekendu życzę i pozdrawiam.