od 2021-02-07
ilość postów: 12
Mam nadzieję że u męża też będzie pozytywnie, i już się skończy dla nas czarny okres :/
PS czarny bo w lipcu zmarła teściowa a w grudniu teść :/
Hej. Bardzo mocno Wam kibicuje i trzymam kciuki. Przed nami jeszcze tomograf szyji i termin operacji męża to 28.04 mam nadzieję że czas szybko zleci a po operacji dalsze leczenie będzie rowie dobre... Całkiem nieźle zważywszy że termin porodu mam na 27.05 i mam nadzieję że do tego czasu mąż będzie na chodzie żeby pomóc mi przy dziecku :)
@Mostu na pewno się przyda :)
My jesteśmy po dzisiejszej biopsji i tarczycy i węzłów chłonnych w CO. Za około 3tyg poznamy termin operacji. Mam nadzieję że nie będzie bardzo odległy 🙄
@Normalne12
Spróbuj zapisać mamę do jakiegoś prywatnego lekarza który Was pokieruje dalej. My tak zrobiliśmy bo nas też odsyłali ze szpitali Warszawskich, i kazali czekać rok półtora a nawet dwa. teraz w poniedziałek jedziemy na powtórną biopsje do centrum onkologii i lekarz powiedział że się zajmie mężem. Mamy nadzieję że sprawa się rozstrzygnie w przeciągu 2 miesiący. Więcej napisze po jutrzejszej wizycie. Trzymam kciuki
Warszawa. W pon mamy jechać na biopsję i usg do dr. Góralskiego
Ja też oczywiście trzymam kciuki. Czy może on dawać przerzuty? Jak wtedy się je leczy? Mimo że z wolami mąż chodzi już w sumie 2 lata czy to możliwe że przy tak dobrych wynikach krwi jednak stan jest bardzo ciężki? :(
GosiaC wysłałam maila. Tak na prawdę to nikt nam. Jeszcze nie powiedział wprost co jest grane. Cała wiedzą jest z internetu ♀️
Mam nadzieję że od poniedziałku się ruszy