Ostatnie odpowiedzi na forum
Wcale ci sie nie dziwie ze to wkurza. A roznie bywa, mojej tez dawano duzo mniej zycia niz przezyla, bo miala ogromna wole zycia.
Ja wlasnie dostalam paczke takich pestek od przyjaciolki, ktora miala 5 lat temu raka tarczycy i je spozywa wiec i ja, rak piersi mam zamiar spozywac :)
Wszystkiego najlepszego dla Ciebie i Mamy
Az mi sie oczy zaszklily....
mam 3 dzieci, jedno ma 7 lat, dla mnie ciagle male, ....
A siedze sobie pod kroplowkami chemicznymi w szpitalu i bardzo sie ciesze ze dostaje kolejna dawke!!!
Tak to jest z mamami, dla dzieci wszystko. A jak sie ma takie dbajace dzieci to tym bardziej
Zycze z calego serca powodzenia
Ja sie czuje dobrze, choc troche mnie mdli namysl o szpitalu jutro. Niby sie ciesze ze bede miala z glowy kolejna chemie, ale odruch organizmu jest nie do opanowania do konca.
Ty tez tak mysl, kolejna chemia z glowy!!
Musze przyznac ze z kazda chemia czuje sie coraz lepiej psychicznie.
Sciaskam ci Ewciaak bardzo mocno i trzymam kciuki za ducha bo o cialo juz sie zatroszcza specjalisci
Buziaki
Mam
Ewciaak, gdzie zginelas?
Ewa, jak dzisiaj?
Ha ha ha, super, wiesz, powinno sie zawsze miec poczucie humoru. Kto potrafi rozsmieszyc lwa ten nie zostanie przez niego pozarty, mowi chinskie przyslowie wiec trzeba zasmiac wroga na smierc
Nie ma logiki bo nie ma pieniedzy
Nie ukrywam, wiem,ze mam duzo szczescia w nieszczesciu leczac sie tutaj.
Ale najwazniejsze, ze jednak w Polsce leczy sie tak samo, ze standarty leczenia sa takie same jak tutaj, port to ulatwienie ale najwazniejsze to to, co sie podaje chorym
Najgorsze jest czekanie, wiadomo.
Trzymam kciuki, zebys umiala myslec o innych sprawach i zeby czas uplynal szybko.
Wspaniale Makro ze jestes z nami:)))
I ze leki pomagaja.
I modlitwy ewidentnie tez :))))
Trzymaj sie
Moja mama miala dwa worki. O dziwo bardzo szybko nauczyla sie z nimi normalnie funkcjonowac. Trzymam kciuki za wyleczenie, worki to tylko troche niewygodne buty, da sie z nimi zyc