Ostatnie odpowiedzi na forum
Kazdy jest inny i kazdy ma swoje odczucia. Nie kazdy nawet za pierwszym razem umie sie pozbierac i nabrac wiary w wyzdrowienie i checi do walki. A niektorzy, jak np. Magda Prokopowicz z niezwykla sila przyjmuja trudna codziennosc, nie ona jedna, takich przykladow na internecie i w zyciu mozna naprawde spotkac wiele. Modle sie zeby sie nie przekonac jak to bedzie ze mna. A Tobie Maniu zycze zebys jak najszybciej sie pozbierala, czarne mysli, chociaz tak latwo przychodza, niczemu nie sluza. A optymizm dziala cuda, sama wiesz, ze jest dowiedzione ze dobre nastawienie zabija komorki rakowe.
pozdrawiam cie najserdeczniej.
Musze z reka na sercu przyznac ze mnie osobiscie nic przykrego nie spotkalo, poki co. Moze jescze sie zdarzyc oczywiscie. Generalnie spotykam sie z niesamowita ludzka zyczliwoscia. I nie wiem, czy ja przed choroba mialam w sobie tyle empatii i uwagi na innych ludzi. Dlatego nie moge rzucic pierwsza kamieniem.
Ojej, jak dobrze, ze tu mozna wszystko powiedziec. Bo ja znowu walcze, zeby pic. Wlasciwie najlatwiej pije mi sie mleko, tylko ono ma normalny smak.
Jem duzo owocow, i tez mam nadzieje ze to dostarcza wode.
Ale za kilka dni bedzie lepiej
Ja bym tak nie narzekala na nas jako na nacje, spotykam wielu wspanialych ludzi w Polsce, a i roznych ludzi za granica. Ludzie sa rozni. Najczesciej bezmyslni, nie tyle zli, co wlasnie bezmyslni. Przewaznie dopiero trudne doswiadczenia wyzwalaja wieksza wrazliwosc na innego czlowieka i jego uczucia.
Trudno sie dziwic, ze oczekujemy ludzkiej empatii. Chociaz czasem jest smiesznie, bo np bliscy boja sie wymieniac slowo "fryzjer" zeby nie urazic. Dla mnie lysa glowa jest raczej powodem do zartow, ale kazdy ma prawo do wlasnych uczuc. Ale widze, ze nawet ja bym mogla palnac gafe, jesli bym zazartowala w obecnosci osoby, ktora jest bardzo wrazliwa na punkcie lysej wlosy.
Fajnie Ewo, ze juz sie czujesz normalnie, to bardzo wazne zeby zapomniec o zlym samopoczuciu przed nastepnym razem
I tak trzymaj
Najgorzej to martwic sie rzeczami na ktore nie ma sie wplywu
hm, nie wiem, co powiedziec. Ja na przyklad po tej chemii nie moge pic, ale sie zmuszam, bo wie, ze powinnam, ale to meczarnia, jesc moge jako tako, ale pic, dramat
hej agasiu, a kiedy spodziewasz sie wyniku?
Ja tez poprosze!
Nie bedzie szczesliwszych staruszek od nas!
Hej dziewczyny, co tam slychac raczki piersiaczki?
A ja wrecz przeciwnie, zawsze kochalam slodycze a teraz w ogole mnie do nich nie ciagnie! A waga nie maleje, he he
Zgadzam sie, ze trzeba sluchac swojego organizmu