Ostatnie odpowiedzi na forum
Kochana Amelio, nie stresuj sie, dzieci zawsze sa od nas bystrzejsze, my mozemy tylko udawac, ze jest inaczej, ha ha
Ja mysle , ze bedzie lepiej jak wrocisz do pracy, ja osobiscie podejrzewam, ze to moje zawieszanie sie jest zwiazane z myslami o chorobie, niestety, im mniej na to czasu, tym lepiej pracuje mozg w innych tematach
Wlasnie nie jem w ogole slodyczy ostatnio, nie ciagnie mnie, po prostu przy pierwszych chemiach bylo mi tak zle w ustach ze jak cos sobie wsadzalam do buzi to lagodzilo nudnosci.
Ale teraz to juz jem normalnie, a zaraz po chemii to malo, ale jednak. Ale uprzedzali mnie ze pzy Taxotere moge przybyc pare kilo.
No nic, niech tylko mam ten ostatni raz za soba, to juz ja sie wezme za zwaly tluszczu!!!
Z moich obserwacji wynika, ze kazda z nas ma w zasadzie problem z czyms innym. Jedna z brakiem wlosow, inna z zawieszaniem, ja nie moge zaakceptowac tuszy, przybylo mi juz 11 kg. Ale to nie byloby normalne, zebysmy wszystko co jest zwiazane z choroba przyjmowaly lekko latwo i przyjemnie,. I o jakim rozczulaniu sie mowisz?? Kobieto, to jest jedna z najtrudniejszych sytuacji w jakiej mozna sie znalezc. Jestes bardzo dzielna i tak,wiec pozwol sobie na jakas jedna chociaz slabosc. I czasem sie nad soba porozczulaj!!!
Ja ostatnio tez stwierdzilam ze sie nad soba rozczulam i zafundowalam sobie dzien jak zwykle przed choroba, czyli sprzatanie, zakupy, wozenie dzieci tam i siam... I wieczorem sie okazalo, ze zachowalam sie jak kompletna kretynka, uwazajac ze oszczedzanie sie to rozczulanie sie nad soba.
Daj sobie prawo do slabosci, i staraj sie z humorem podchodzic do niepelnosprawnosci w tym czy w innym zakresie, przynajmniej mi poczucie humoru niesamowicie pomaga
sciskam
Kochana, Zawieszanie sie to moja codziennosc od poczatku choroby!!! Juz do tego troche przywyklam, a i rodzina sie przyzwyczaila,
Kochana, ja sie tak tu wtracam, bo tu fajne babki widze, ale ja jestem rak piersi, ze tak sie wyraze. I mam hormonozaleznego i dadza mi hormony. Na raka, nie na menopauze, ale mam sie czuc jak w menopauzie. Dosc wczesnej w 46 wiosnie zycia
Niesamowite, jak nadchodzaca wiosna daje sile i budzi marzenia i rodzi usmiechy na twarzach.
Fajnie ze tak sie szczesliwie czujesz.
Mnie dopadl katar, a w zasadzie nie przeziebiam sie , a tak bardzo chce dostac chemie za tydzien ze zachowuje sie jak hipohondryczka, leze, jecze i kaze sie leczyc
Ja mam zamiar zaraz po ostatnim wlewie przeistoczyc sie w gibka sarenke. I nie mowcie, ze hormonoterapia w czyms mi przeszkodzi!!!
Acha, zadnych Pan, pani i czy jakies tam,
Jedna z najwiekszych zalet internetu to zblizanie ludzi, i niech tak zostanie
witam Brukselko!
zloryb@gmail.com
Czekam na kontakt, nie ciesze sie z Twojej choroby ale w kupie razniej
Oby jak najszybciej ci ten port zalozyli, skoro jeszcze tyle leczenia.
Nie znam sie kompletnie na plytkach, wiem tylko tyle, ze nie wolno brac aspiryny i jesc duzo czosnku, bo to rozrzedza krew