od 2020-03-22
ilość postów: 54
marzycielka- a co Ci za badania robili w Gliwicach na pierwszej wizycie? Zanim miałaś ustalony termin operacji? RTG, krew?
isia73- jodowanie na kwiecień masz aktualne?
marzycielka- a wiadomo co z twoją operacja?
Czy był ktoś ostatnio na pierwszej wizycie w Gliwicach?, Chodzi mi o tą wizytę która się ma ustalana po oddaniu szkiełek..ja mam na 16 kwietnia i już się boje ze przełożą, a kiedy operacja itd..
isia73- dzięki za wsparcie. .ja się dowiedziałam parę dni temu dlatego muszę się z tym oswoić..wiem że musi być dobrze nie na innej opcji🙂 mam nadzieję że do lata będziemy miały po problemie wszystkie czekające na leczenie
Isia73-dzieki za słowa otuchy, niby wszystko rozumiem i lekarze też mi tak tłumacza, ale ja się dodatkowo nakręcam tym wirusem i tym że jak najszybciej chciałabym już być po operacji i się tego pozbyć , a tu taki dupiaty okres ... dodatkowo od lat leczę się na nerwicę lękowa, która mam na punkcie chorób właśnie, a tu takie coś...exh
mówił też że inne operacje, w przypadkach kiedy czas się bardzo liczy, odbywają się normalnie
Głównie uspokoil mnie z tą cholerną epidemia, powiedział że myśli iż w maju moglabym być operowana, bo tak mniej więcej przewidują że zaczniemy z tego wychodzic, jednak gdyby się okazało że jeszcze nie będzie bezpiecznie to mam się nie martwić bo z tym typem raka można poczekać, mówił że często w ciąży go diagnozują i spokojnie czekają do rozwiązania z operacjami
rozmawiałam z chirurgiem onkologiem, który pracuje w klinice w Gliwicach i powiem Ci ze tak mnie uspokoił dosyć ... będzie dobrze..nie ma innej możliwości