od 2017-07-19
ilość postów: 25
Kalmara
Operacja obdyła sie planowo bez powiklan ;) przezylam! XD wiem... smieszne ale dla mnie to byl ogromny stres. Dzis wrocilam do domku, bez tarczycy i okolicznych wezlow. Niestety w badaniu srodoperacyjnym potwierdzono raka i jak to lekarz powoedzial "cos tam na tych wezlach bylo ale bez szalu" Pobyt w szpitalu sie troszke przedluzyl poniewaz wystapil spadek wapnia. Jestem pozytywnie nastawiona do konca mojego leczenia.
Teraz czekam na wyniki badan histo i kierunek Zgierz. Mniej wiecej wiem co mnie tam czeka i jakie sa procedury jak tylko bede miala pytania na pewno napisze na forum ;)
Co wiecej przytocze dwa slowa lekarza.ktory mnie operowal. "Jest Pani na 80% zdrowa pozostale 20% to wizyta w Zgierzu" "prosze traktowac te chorobe jak chorego zeba" troche mnie powalilo... ale potem dodal, ze Polskie Instytuty medycyny nuklearnej zaopatruja sie w jod m.in w Niemczech a tam ten rodzaj nowotworu tarczycy (brodawkowaty) nie jest traktowany jako zlosliwy.
Dziweczyny! Jak wyglada zycie bez tarczycy? Macie jakies dolegliwosci?? Nadmierna potliwosc np. Za dwa dni mam operacje nie ukrywam, ze sie boje (tylko glupiec by sie nie bal) nigdy nie mialam zadnej operacji :(
Jak czulyscie sie po przebudzeniu??
Mona12 ja też mam dość dużego guza... 2 cm :/ kiedy to chlerstwo urosło to nie wiem ;o
A z tym jodem... to przeraza mnie fakt ze kurde zamkna mnie na trzy tygodnie ;o no ale byc moze tak jak mowisz obejdzoe sie bez.
Jest 4 rano, jade odpoczac na male wakacje, troche wyluzowac bo niestety strach ma wielkie oczy i schudlam z 5 kg z nerwow. Lekarz mowil zeby zadbac o komfort psychiczny ;)
Minęły 22 dni od mojego pierwszego postu (szkoda, że tylko z jedną odpowiedzią ;)
Jak pisałam dostałam skierowanie na biopsję cienkoigłową, oczywiście zrobiłam i odebrałam wynik (dokładnie w środe 09.08.2017) opis: podejrzenie raka brodawkowatego tarczycy konieczne leczenie onkologiczne. Onkologa miałam już następnego dnia tj. W czwartek 10 sierpnia (bardzo profesjonalna Pani doktor). Poinformowała mnie, że konieczne jest leczenie operacyjne czyli wycięcie całej tarczycy wraz z węzłami. Wystawiła kartę DILO (co ma przyśpieszyć procedury związane z moim leczeniem)
Dziś (piątek 11.08) zostałam już umówiona na operacje.... jestem w szoku, że tak szybko i to w okresie urlopowym... 23 sierpnia za troche ponad tydzień mam się zgłosić na Oddział chirurgii onkologiczej w Szpitalu Morskim w Gdyni.
Trochę się denerwuję, chyba jak każdy, nigdy nie miałam żadnego zabiegu... żadnej operacji... Lekrka powiedziała, że jeśli się potwierdzi ze to brodawkowaty złośliwy to czeka mnie jod w Zgierzu.
Powiedzcie jak czułyście się po operacji?
Jak wygląda ta cała terapia jodem? Będę zamknięta sama?? ;o
Minęły 22 dni od mojego pierwszego postu (szkoda, że tylko z jedną odpowiedzią ;)
Jak pisałam dostałam skierowanie na biopsję cienkoigłową, oczywiście zrobiłam i odebrałam wynik (dokładnie w środe 09.08.2017) opis: podejrzenie raka brodawkowatego tarczycy konieczne leczenie onkologiczne. Onkologa miałam już następnego dnia tj. W czwartek 10 sierpnia (bardzo profesjonalna Pani doktor). Poinformowała mnie, że konieczne jest leczenie operacyjne czyli wycięcie całej tarczycy wraz z węzłami. Wystawiła kartę DILO (co ma przyśpieszyć procedury związane z moim leczeniem)
Dziś (piątek 11.08) zostałam już umówiona na operacje.... jestem w szoku, że tak szybko i to w okresie urlopowym... 23 sierpnia za troche ponad tydzień mam się zgłosić na Oddział chirurgii onkologiczej w Szpitalu Morskim w Gdyni.
Trochę się denerwuję, chyba jak każdy, nigdy nie miałam żadnego zabiegu... żadnej operacji... Lekrka powiedziała, że jeśli się potwierdzi ze to brodawkowaty złośliwy to czeka mnie jod w Zgierzu.
Powiedzcie jak czułyście się po operacji?
Jak wygląda ta cała terapia jodem? Będę zamknięta sama?? ;o