Morpheus,

Moni, to zatem schemat leczenia mało popularny, czytałem w opracowaniach, że rzadko się to stosuje, najczęściej dają chemię. Komórki nowotworowe mogły się zagnieździc w kręgosłupie przed radioterapią, tego nikt nie wie od jak dawna już tam były.

Enni, tak, jeżeli nie proponują radioterapii tzn. że rak został usunięty w całości. Poza tym to zawsze oznaczone jest w wyniku histopatologicznym po operacji.

Jest to radioterapia radykalna, która ma na celu wypalic nacieki nowotworowe, których nie udało się wyciąc podczas operacji, natomiast jeśli rak był w węzłach, które zostały usunięte jest to chemia uzupełniająca.

O, wreszcie strona, gdzie piszą, że prowadzą dokumentację medyczną. To my bardzo prosimy abyś tutaj wkleiła skany swojej historii choroby, możesz oczywiśie zakryc dane parsonalne swoje jak i lekarzy :):):)

Leon mimo, że Cię lubię to muszę napisac: Pani marta brzoza, czy ktokolwiek, kto jest autorem tego artykułu, pisze kłamstwa. Tutaj mamy mapkę globalną zachorowań na raka. globalcancermap.com/ Z danych możemy wyczytać, że: Izrael, zachorowalność na nowotwory 288 na 100 tyś. mieszkańców, śmiertelność 102 osoby na 100 tyś. Pisze też, że szpitale w Izraelu nie stosują radio i chemii tylko metody naturalne. Tutaj mamy link do pierwszego lepszego centrum onkologicznego w Izraelu: www.hmcisrael.com/oncology z którego możemy wyczytać, że stosują naświetlania i chemię. Kiedyś trafiłem przypadkowo na ten artkuł na stronie pani marty (celowo z małej litery) i wstawiłem to, co powyżej w komentarzach pod tym (muszę to napisac) bzdurnym artykułem. Komentarz mój został po chwili skasowany co świadczy o tym, że prowadząca tę stronę lubi ogłupiać ludzi i nie przyjmuje innego stanowiska w sprawie. A ludzie jej wierzą i.....

Ja popieram leczenie alternatywne jeśli jest wlaśnie jak napisałaś - logiczne i sensowne, a to dla mnie oznacza - poparte dowodami. Tak więc witaminę C dożylnie i olej z konopii popieram, ale szkodliwe lub bezużyteczne bzdury - tępię.

Ja myślałem, że uzdrowienie to cudowne wyleczenie bez ingerencji człowieka a okazuje się, że w tych czasach za cudowne uzdrowienie uznaje się, że komuś chirurdzy wycięli nowotwór. A co gdyby się ta operacja nie udała i pacjent zmarł. Kto wtedy byłby odpwiedzialny - Matka Boska czy chirurdzy? Powyższy komentarz dotyczy tego wklejanego linku: pompejanska.rosemaria.pl/2015/07/magdalena-uzdrowienie-z-raka-z-przerzutami/ Wybaczcie ale to świadectwo "uzdrowienia" jest po prostu durne, to raz. Dwa, założę się, że jak rak powróci (a prawdopodobieństwo tego jest duże, dziwię się że chirurdzy cięli pacjenta, który miał już przerzuty nowotworowe w dwóch miejscach), to nie będzie dopisanego świadectwa, że jednak z tym uzdrowieniem to lipa. Piszesz o wielu wyleczonych letrilem (b17), a w necie nie ma ani jednego udokumentowanego przypadku, rozumiesz? ANI JEDNEGO Podobnie herbatka essiac, serio, herbatką chcesz leczyc nowotwór?

To samo co ten pan z filmu ponizej www.youtube.com/watch?v=vGeUOIrNHEg

Anno czytam o tym Cellagonie takie wszystko w jednym po trochu, ja bym tego nie kupował, jeszcze taka cena, no chyba że za darmo ma dostac. Natomiast z opisu cytuję: "to źródło zaopatrzenia komórek ludzkiego organizmu, a w szczególności błon komórkowych we wszystkie potrzebne witaminy i minerały, substancje ochronne, chroniąc je również przed oksydacją (utlenianiem)" Przy radio i chemi nie powinno się moim zdaniem przyjmowac antyutleniaczy bo te terapie zabijają komórki nowotworu wywołując stres oksydacyjny. Do konsultacji z lekarzem - zadaj mu to pytanie i powiedz czy miałem rację czy nie.

Jestem, jestem, ale nie mam co pisać. Doskonale sobie radzicie. Pogrzeb był we wtorek a dziś mama skończyłaby 74 lata. Gdyby ktoś potrzebował woreczków może dać znać na priv.