od 2022-03-06
ilość postów: 5
Domi91 napisał:leczę się w Gdańsku, ale mam wrażenie ze lekarze są opieszali, mało mi mówią i tak jakby postawili na mnie już krzyżyk. Może powinnam zmienić placówkę? Macie kogoś dobrego do polecenia? Odległość nie stanowi dla mnie problemu.
Jak się czujesz Domi91, mam nadzieję że leczenie trwa i wszystko idzie ku dobremu, najważniejsze pozytywne nastawienie, wiem że łatwo się mówi, ale widzę to po swojej mamie.Bedzie dobrze bo musi byc💪Moja mama leczy się w Warszawie ale ja nie wiem czy to dobra placówka czy nie, ale wiem że działają w miarę szybko tak myślę, pozdrawiam
Mon5 napisał: mama czuje się dobrze teraz ma radioterapię a raczej tomoterapie - 23 lampyi jedna chemię w tygodniu, później jeszcze brachy 2. Trochę się wydarzyło po operacji zakażenie i ponowna operacja także stresu i bólu było. Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze, ale ten strach zostaje przed kolejnymi wynikami badań po wszystkim, pozdrawiamJustyna42b napisał:Mon5. Jak się czuje mama po operacji?
Dziękuję za miłe słowa i wsparcie😊Mama ma we wtorek operacje dopiero jutro się okaże jak rozległą bardzo się denerwuje przed operacją, pierwszy raz będzie operowana. A po operacji szybko dochodzi się do siebie?
Cześć dziewczyny Mojej mamie zdiagnozowano ostatnio raka szyjki macicy płaskonabłonkowy g2 inwazyjny strasznie się boję dzisiaj miała tomografię robioną czy przerzutów nie ma. Nie wiem czego chce może chce Was trochę '' pomęczyć '' o pocieszenie mnie. Tak bardzo się boimy a wiem że na tym forum są same twarde kobitki które przeżyły bardzo wiele. Podziwiam Was dlatego proszę o wsparcie😞