Malami31,

Cześć dziewczyny. Opisywałem tu swój problem, więc opiszę też wynik. Opis badania histopatologicznego potwierdził diagnozę (cin3), zmiana wycięta w całości z marginesem zdrowej tkanki. Byłam na wizycie u ginekologa onkologa, cytologia przez pierwszy rok co 3 miesiące. Generalnie pilnowanie i badanie się. Trzymam kciuki za Was wszystkie :*

Na pewno na wizycie wyznaczą Ci termin, z własnego doświadczenia wiem, że działają szybko. U mnie od momentu odebrania wyniku histo do operacji minęło 5 dni, mimo iż wynik trochę inny niż Twój. To czekanie na wszystko jest najgorsze.... ciężko poskładać własne myśli.

Cześć Syla. Masz już wyznaczony termin badań, które zlecił Ci lekarz?

Powiedzcie dziewczyny, czy Wy też w każdej wolnej chwili przegrzebujecie Internet i czytacie na ten temat? Czy tylko mi odwaliło na głowę...?

Dlaczego tak myślisz... ? Przetrząsnęłam wszystkie internety, przeczytałam mnóstwo wypowiedzi na forach. Każdy przypadek jest niby podobny a inny... Też mam córkę, którą wychowuję sama. Musimy wierzyć!!!

Dziewczyny trzymam za Was i za siebie kciuki. Doskonale rozumiem Wasz strach a Wy mój... :(

BeaBuu- jak po kolposkopii? Powiesz nam coś?

Mama3- wyniki masz mieć po miesiącu tak jak u mnie czy wcześniej? Co mówił lekarz? 

Olkaaa- szczęście w nieszczęściu, że po wyniku hsil jest cin1. Masz rację, stres to nic dobrego ale to samo przychodzi i nie chce sobie pójść.

Cześć... czytam forum od 4 lutego, od światowego dnia walki z nowotworem... tego dnia miałam kolposkopię, którą bardzo źle wspominam, ale nie będę tu wylewać żali związanych z chamskim zachowaniem Pani doktor... Nawet mi się nie śniło, że stanę się członkiem "takiego" forum i będę szukała wsparcia :( tydzień temu odebrałam wynik histopatologiczny po uprzednim łyżeczkowaniu z pobraniem wycinków... CIN III :( w piątek miałam chirurgiczną konizację szyjki macicy na bloku operacyjnym. Powiedzcie mi proszę, jako niestety również doświadczone w tym temacie... czy istnieje duże ryzyko, że kolejne wyniki okażą się gorsze od poprzednich? Czy po konizacji jesteście zdrowe? Czy po zabiegu pozbyłyście się wirusa hpv? Czy CIN III to już rak w fazie 0 czy jednak stan przedrakowy? Różnie jest to podawane w różnych źródłach. Dopadło mnie jakieś załamanie. Mieszkam sama i odcięłam się praktycznie od wszystkich, jakoś słabo sobie daję radę z chorobą i niepewnością :(