Maba,

od 2016-09-18

ilość postów: 451

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak pęcherza moczowego

8 lat temu
Sawusia.Witam.Z tego co czytałam wcześniej, to twój mąż był leczony w Lublinie. Napisz czy to klinika onkourologii na Jaczewskiego? Możesz powiedzieć coś więcej o leczeniu i lekarzach?

Rak pęcherza moczowego

8 lat temu
Witam :D Mąż był na prywatnej wizycie u Profesora, myślę, że to klinika na Jaczewskiego,bo tam pracuje. Nie znam Lublina,ani tamtejszych lekarzy , mam wiedzę internetową. Powiem szczerze, że najwięcej wiadomości na temat choroby i leczenia uzyskałam, tu. na forum. Jestem bardzo wdzięczna, mam poczucie, że nie jestem sama z tym problemem, a przykład ludzi którzy wygrali walkę z tym potworem, mobilizuje.

Rak pęcherza moczowego

8 lat temu
Dziękuję za wcześniejsze posty, jakoś łatwiej jest mi myśleć o tej chorobie , czytając wasze zmagania, zakończone pozytywnym leczeniem i wyzdrowieniem. Myślę, że i u nas, tak będzie, musi być.

Rak pęcherza moczowego

8 lat temu
Witam. Prawie wszyscy mówicie tu o Otwocku, a my zaczynamy leczenie w Lublinie. Ta klinika ma w moich okolicach dobrą opinię, uroonkologia jest ponoć na wysokim poziomie.Teraz się zastanawiam, czy podjęliśmy właściwą decyzję, ale mąż nie chce słyszeć o innym ośrodku.Moze jest tu jeszcze ktoś, kto tam się leczy i rozwieje moje obawy.

Rak pęcherza moczowego

8 lat temu
Dziękuję.

Rak pęcherza moczowego

8 lat temu
Czytam wasze wpisy od początku, ale dalej mam mętlik w głowie. Każdy przypadek jest inny, ale jesteście nieocenioną kopalnią wiedzy, takiej po prostu.Dajecie cenne informacje, wiem więc jak działać, inaczej pewnie rozsypalabym na milion kawałków i trwała w niemocy.

Rak pęcherza moczowego

8 lat temu
Delek 66.Jezeli możesz, to napisz jak leczenie , my byliśmy wczoraj na wizycie u Profesora, rak jest naciekajacy, ale o niskim stopniu złośliwości. W poniedziałek mam dzwonić, kiedy możemy przyjechać na klinikę. Panika,strach, niepewność,to wszystko co mogę powiedzieć w tej chwili.

Rak pęcherza moczowego

8 lat temu
Dzięki Wam,nie zwariowałam z rozpaczy, tylko zaczęłam działać.Przeczytalam wszystkie wpisy, od początku, to pozwoliło mi myśleć bardziej racjonalnie i podjąć walkę. Musi się udać.

Rak pęcherza moczowego

8 lat temu
Czytam forum od 3tygodni, czyli od momentu wyniku TK mojego męża.Byl leczony kamień w nerce, a okazało się, że to guz pęcherza.

Rak pęcherza moczowego

8 lat temu
Jadę jutro na konsultacje do profesora Bara,nie wiem gdzie pracuje.