od 2020-07-14
ilość postów: 1
Witajcie i proszę poradźcie. Tata z rakiem pęcherza z zaleceniem resekcji max. we wrześniu. Panicznie boi się urostomii. Wyobraża sobie dramat dokładnie tak jak opisał Heniek. Nic nie zmieniło czytanie forum. Czy jest może ktoś z Warszawy kto mógłby/chciałby umówić się z Tatą na kawę i "na żywo" pokazać, że urostomia to nie koniec świata, a zależy od tego jego życie?