MW, Wspiera

od 2017-10-28

ilość postów: 47

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

6 lat temu

lilith dzięki. Mama nadal czeka na diagnozę. Wyniki TK dzis. Lekarze sugerują guz na jelicie, guz na jajniku albo i tu o tu...moze maja inne opcje ale bez wyniku TK nie chcieli nic mówic...jestem codzien w szpitalu i staram sie dadawac mamie otuchy...daje przykład Twojej Mamy.wiem ze duzo zalezy od nastawienia. Ja tez strasznie to przezywam ale dla mamy chce byc silna. Mama gdyby nie badanie usg transwaginalne dalej nic by nie wiedziala....morfologia, proby wątrobowe z czerwca, nie chuudnie, ma apetyt  choc z nerewow coraz mniejszy, nie ma powiekszonego brzucha, nie osłabiona, bez temperatury...a wstępna diagnoza powalająca z nog....

Aniawalczeomeme - sluszna uwaga najlepiej zadzwonic. Jak samopoczucie mamy?

 

Rak jajnika

6 lat temu

taka jedna, ja nie znam Prof. Bidzińskiego, ale w Warszawie, poza Prof. Pankiem to uznani w środowisku operatorzy...tak mi powiedziały osoby, które ich znają, tj. albo ich operowali, albo miały wizytę u nich.   

Rak jajnika

6 lat temu

lilith.p oraz ania_walczę o mamę  - Wasze słowa pocieszenia są nieocenione. dzięki tym informacjom nabieram wiary że i u mamy może być dobrze. I mnie to wzmacnia, a jak mnie, to i dla mamy mogę mieć energię. Mam obawę o wiek mojej mamy, bo ma 75 lat...ale jest w doskonałej formie fizycznej, jest super witalną osobą. poza nadciśnieniem nie ma żadnych chorób.

Co do obserwacji o lekarzach.....chyba zależy przede wszystkim jakimi są ludźmi. wydaje mi się czasem, że sam system opieki jest chory, zawodny i frustrujący przede wszystkim dla pacjentów ale i lekarzy. 

Lilith.p może trzeba prywatnie (niestety) ustalić jak monitorować stan zdrowia Twojej Mamy?  Wiem, że trzeba być czujnym. Przykro, że to spada na chorego albo jego rodzinę...bo nie każdego na to stać...Ale przede wszystkim cieszę się że Twoja Mama jest w dobrej formie.  Czy Twoja Mama przyjmowała chemię? 

ania_walczę_o_mamę - czyli teraz czas oczekiwania na PET. Może to wykorzystać na wzmocnienie Mamy fizycznie i psychicznie? Trzymam kciuki za ciebie i Twoją Mamę. Życzę wszystkiego dobrego. Mocno ściskam! 

Rak jajnika

6 lat temu

tatmag, Twoje przejścia to przykład że trzeba wierzyć, że będzie dobrze. 

Rak jajnika

6 lat temu

Kochane - jak dobrze że tu jesteście...Wasza obecność i reakcja jest zbawienna. Dzięki za słowa wsparcia i otuchy.  - Jesteśmy z Warszawy. A Ty i Twoja Mama? 

Wiem, że trzeba mieć wiarę, a Wy jesteście tego przykładem! Dla Mamy był to dziś strasznie ciężki dzień. A ja tak nie wiele mogłam dla niej zrobić żeby jej pomóc.... Pewnie jutro po TK lekarze będą więcej wiedzieć. Boję się żeby nie było innych ognisk nowotworowych. Ale wierzę że lekarze są po to żeby to diagnozować i leczyć. Wiem, że strach jest wrogiem w tej sytuacji. Maryska 1 - masz rację muszę się zebrać w sobie; i dla siebie i dla mamy. 

Jeszcze raz dzięki za słowa pocieszenia. Pomogło mi to baaaardzo

Rak jajnika

6 lat temu

mama ma marker CA na poziomie 2360!!!! Miala byc jutro operacja ale odwolali bo bedzie pogłebiona analiza i badania. Jestem przeraźona. Tak sie boję

Rak jajnika

6 lat temu

Odwazylam sie tu zaistniec po raz pierwszy. Ale czytam Wasze wpisy od miesiąca...bo miesiąc temu moja mama zrobila usg z rozpoznanim "guz lity, dobrze unaczynony" ok 5 cm. Dzis idzimy do szpitala a jutro operacja. Jestem przeraźona choć mamie staram się dodac otuchy i siły...monika