Lilcia, Walczy

od 2014-01-31

ilość postów: 298

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

10 lat temu
a i pomodliłam się w kościołku za was kochane również, było piękne kazanie o chwastach i plonach ;) mamy w naszej malutkiej parafii super księży!! zawsze wychodzę z radosną duszą...a w sobotę 26 jadę pierwszy raz w życiu na mszę uzdrawiającą - zobaczymy jakie wrażenia będą, Kasiorek postaraj się tez być! po drodze do Władysławowa :)

Rak jajnika

10 lat temu
Witam pięknie i niedzielnie dziewczęta :) Cudna pogoda ,więc wszyscy gdzieś wypoczywają, i bardzo dobrze!!! sio od laptopów i tabletów :P Ja polatałam już po dworze, teraz odpoczywam na kanapce, mija 2 tyg od ostatniej chemii, nogi bolą jeszcze niestety, dziwne czucie mam na stopach przy poduszeczkach, jakbym miała coś tam przyklejone cały czas i jakby to nie były moje stopy normalnie, słabe nogi ech, w głowie by się chciało wszystko a ciało odmawia! mam nadzieję ,że ten stan pomału odejdzie! w poniedziałek lecę do CO na usg tarczycy i szyi całej, mam dziwne bóle, jakbym miała nadwyrężone ścięgna i mięśnie szyjne a nic nie robię ciężkiego..obie strony mnie bolą..poza tym ok :) w piąteczek wizyta w CO na badania wizytę lekarską i wlew avastinku, zobaczymy jak wygląda marker... Trzymajcie się kobitki <3

Rak jajnika

10 lat temu
no jak mówicie, że można to może damy radę, ale powiedzieli, że w brzuch i mój się będzie tego trzymał, te zastrzyki nie są domięśniowe przecież, ja miałam 30 po operacji i sama sobie robiłam w ten biedny brzuszek, raz z jednej raz z drugiej strony cięcia ;) mam akurat dobrą fałdkę tłuszczu hehe...już jesteśmy w domku z tą moją marudą a taki spokój był :D :D :D

Rak jajnika

10 lat temu
Witam cieplutko <3 Piękna pogoda, czas wyjazdów i szaleństw! a ja dziś odbieram chłopa ze szpitala, tak szybko się pozbywają, wczoraj zabieg dzisiaj do domu, ale to super właściwie, bo szpitale są brrr...tylko teraz trochę marudzenia będzie i zastrzyki bedę musiała robić w brzuch jemu, a to już wyczyn bo on jest chudziutki jak wiór i w co ja mam wbić tą igłę!! mam nadzieję, że w palec sobie nie trafię :) a co u was kochane??? czytają nas jakieś panie z Gdyni????? Lena, nawet nie wiesz kiedy to sie stanie, spotkasz miłość!!!, miej tylko otwarte serce, nie ma nic piękniejszego od tego uczucia!!! życzę wszystkim morza miłości! <3 <3 <3

Rak jajnika

10 lat temu
zanik, witam serdecznie koleżankę ;) lola, napisz co z mamą???? tak dziewczyny odezwijcie się!!! pieknie by było uczcić to razem :)

Rak jajnika

10 lat temu
Krakusko, myślę, że w przypadku otrzymania chemii takiej jak wcześniej pisałaś nie ma sensu w klinice się kłaść, chodziło abyś dostała dootrzewnową, a tak na dziennej chemii jest ok, mówiłaś, że masz dostęp do tego samego lekarza tam jak i w klinice, więc spoko :) nie obawiaj się...a ja słyszałam, że rowerem to rok od operacji nie można jeżdzić :/ sama bym chciała zacząć, tez jestem 5 mies po...a uderzenia gorąca niestety bedą nas gnębić, w dzień jeszcze ujdzie, najgorzej jak w nocy uderzy, to się budzę aż ech, ale da się przeżyć, nie wiem ile to będzie trwało, ja mam 47 lat i miałam jeszcze normalnie miesiączki przed operacją..lekarz mówił żeby lepiej nic nie brać! Wróciłam właśnie od mojego mena ze szpitala, faceci jednak to słaba płeć ;) nie odporni na ból...

Rak jajnika

10 lat temu
Witajcie kochane dziewczyny! Hesiu, kochana jak się czujesz? ściskam cię mocno!! miłka to się nasiedziałaś!! ale juz bliżej kińca! piszesz, że przytyłaś w trakcie chemii? może od sterdydów, które podają w jednym leku przed chemią, ja raczej na początku schudłam wręcz a teraz waga stoi, musze już uważać, apetyt mam wielki, hehe..a poza tym to mam chłopa w szpitali i teraz ja jeżdzę, miał operację na przepuklinę pachwinową, ta moja chudzina od dzwigania nabawiła się tego.. Mam APEL! dziewczyny, które tylko nas czytają aby zaczęły pisać!! chodzi głównie o nowe panie, odwagi kochane, jesteśmy tu aby sobie pomagać! mam też pytanie czy czytają nas osoby operowane lub leczone w Gdyni w CO??? proszę odezwijcie się!! :) Kasiorek no cudnie, że się odezwałaś!! pilnuj stron :) ;) Pięknego dnia życzę wszystkim <3 <3 <3 :)

Rak jajnika

10 lat temu
Lola, to może być coś z jelitami, jakaś perforacja lub coś podobnego, jedz do szpitala z mamą, a mama robi badania moczu przed podaniem chemii??

Rak jajnika

10 lat temu
Hehe mała, no tak jest w systemie ambulatoryjnym ;) ty otrzymujesz inna chemię i inny system podawania, więc leżysz sobie w piżamce ;) ale jak trzeba to trzeba, zaraz skończysz i będzie ok <3

Rak jajnika

10 lat temu
tylko tak jak pisałam wcześniej, do chemii dootrzewnowej trzeba spełnić warunki, ale warto ja dostać, bo bezpośrednio działa na otrzewną!! a to jest ważne w przypadku rozsiewu tam...ty masz zaawansowanie IIc i nie wiadomo czy miałaś coś na otrzewnej, to w wynikach histopat. jest wypisane..