od 2020-11-22
ilość postów: 21
Dziewczyny na Przybyszewskiego testów na COVID się nie robi . Ja miałam podany zastrzyk Thyrogen . Nie odstawiałam tabletek . Jak macie pytania to piszcie . Myśleć pozytywnie będzie dobrze .
Kajda cofnij się na 1288 tam napisałam jak jest na jodzie na Przybyszewskiego . Pozdrawiam
Witaj Karlas ja miałam też raka brodawkowatego węzły chłonne czyste . Jod dostałam w małej dawce 30 po wyjściu ze szpitala zalecenie 5 dni bez kontaktu z dziećmi do 10 lat i kobiety ciężarne . Ja dostałam zastrzyk Tyrogen na podniesienie tsh i nie odstawiałam lekarstw . Będzie dobrze nie mart się . Ja z dziewczynami z pokoju śmiałam się że darmowe wakację mamy . Na koniec zrobią scyntografię i szczęśliwa wrócisz do domu . Powodzenia jak masz pytania to odpowiem .
Witam winik scyntografii dobry . Mam wrócić do swojego endokrynologa , regularna kontrola udało się nie mam komórek rakowych . Ja miałam mały jod 30 czuję się dobrze przy wypisie ze szpitala TSH 75 muszę teraz zbić . Zabiesz do szpitala dres . Życzę powodzenia .
Witam na normalnej sali nie ma telewizora . Czajnik na korytarzu . W izolatce jest telewizor i czajnik . Masz specjalne przyciski do wody i leci krótko możesz przyciskać dasz radę wykąpać się i umyć głowę na dwóch przyciśnięciach . Przy większej dawce jodu zostajesz dwie doby . Telefon w izolatce miałam w etui wodoodpornym . Na Przybyszewskiego nie ma takich nakazów jak w Gliwicach . Weź coś do jedzenia kolacja około godz.17 jedzenie różne jeden dzień dobre drugi rozczarowanie .
Witam jestem po jodzie na Przybyszewskiego . Oddział D1 bardzo mały cztery pokoje bez łazienek . Do izolatki zabiera się wszystko i tak samo można wszystko zabrać do domu . W izolatce są ubikacje . Wspólna łazienka na 2 pokoje . W pierwszym dniu badania - ja byłam w piątek . Sobota i niedziela zastrzyk . W poniedziałek jod . Miałam mała dawkę 30 jodu we wtorek wypis . W piątek jadę na scyntografię . Pozdrawiam
maga83 napisał:Wczoraj na wizycie dowiedziałam się tylko, że w Poznaniu wszystkie rzeczy z normalnego oddziału zabieramy do izolatki, nie zostawia się ich w szatni. Reszta standardowo o wodzie i kwaśnych cukierkach. Jeszcze raz powodzenia :)
maga83 jak wrócę to napiszę jak wygląda jod na Przybyszewskiego , ciężko się coś dowiedzieć większość osób na forum jest z Gliwic.