Ostatnie odpowiedzi na forum
Bylem jak to niektórzy piszą królikiem, czy lekarz brał odpowiedzialność .Choroba to nasza
sprawa przecież nikt nie jest winien temu . Poda lek a jak nie wyjdzie to podpisze akt zgonu .
Dorka.. napisałem ze tracimy na tym .Nie wiem z jakiego miasta czy rejonu Polski pochodzisz . Lepiej jak jest regionalne kolo które dba o interes chorych na PBSz.
Wiele jest narzekań wypisanych na ty forum o złe traktowanie pacjentów w poradni
Kliniki Hematologi .
Popieram walkę o nie stosowanie generyków w tak poważnej chorobie onkologicznej jaka jest białaczka. Sam bylem ponad 8 lat na Glivecu ,ale wraz z kalendarzem choroba sie uodparnia . Mięliśmy we Wrocku własne stowarzyszenie chorych na białaczkę ale ówczesny przewodniczący reprezentując nas, wcielił nasze stowarzyszenie w ogólnopolskie ramy. Czy to dobrze trudno okreslić ale sadze ze tracimy na tym .
Walka o słuszne idee zawsze sie opłaca . W 2001 roku dzięki takiej upartości chorych będących na badaniach klinicznych i lekarzy z kliniki mamy leki nowe generacji we Wrocku .