od 2018-06-10
ilość postów: 2
Jeżeli mogę w czymś pomóc to zapraszam mój tata walczył z nowotworem trzustki rok i miesiąc.
witam temat nowotworu trzustki jest bardzo szeroki.Moj tata walczył rok i miesiąc niestety przegrał walkę. Jednak jest to chyba najgorsze miejsce gdzie może się umiejscowić to paskudztwo. Mój tata nie miał co prawda krwotoku A był po całkowitej resekcji trzustki. Diagnoza nowotwór trzustki z przezutami do wątroby.... wyrok... Nie prawda trzeba walczyć i dawać choremu siłę. Lekarze jak słyszą nowotwór rozkładają ręce wiele mogę powiedzieć o tej chorobie i wiem że mój tata mógł żyć dużo dłużej. Przeszlismy zapalenie otrzewnej uszkodzenie śledzony i jelita zator plucny itd... WALCZCIE