Ostatnie odpowiedzi na forum
Witam
Już po wszystkim.Operacja się udała!Tata ma zapalenie jelita cienkiego, wywołane radioterapią.Wierzę, że teraz będzie już wszystko dobrze.Pozdrawiam wszystkich gorąco na tym forum szczególnie użytkownika maju.Jest to bardzo ciężka choroba, ale wiara czyni cuda i obecność rodziny.Jest to bardzo ważne, żeby w tym czasie być razem i wspierać się.Ja przeszłam horror podobnie jak Wy wszyscy tutaj, choć bywały chwile zwątpienia to nigdy nie przestałam wierzyć, że będzie dobrze.Tego właśnie życzę Wam wszystkim.
Witam Was kochani
Jutro przed Nami ciężki dzień.Tata ma operację.Mam nadzieję, że nie ma na jelicie żadnych zmian nowotworowych.Bardzo się boję.Wierzę jednak, że wszystko będzie dobrze i jakoś to przetrwamy, a przede wszystkim tata to wytrzyma.Pozdrawiam Was gorąco, Agnieszka.
Witam
Dziękuję za odpowiedź.Dzisiaj byłam i rozmawiałam z lekarzem prowadzącym tatę.Po mojej rozmowie i wczorajszej konsultacji z chirurgiem, zasugerowałam lekarzowi o niedrożności jelit i przewodu pokarmowego.Natychmiast zlecił tacie prześwietlenie.Niestety przypuszczenia Nasze się potwierdziły.Tata ma niedrożność jelit i wymaga natychmiastowej operacji.Dodam, że lekarze wspominali o obrzęku spojenia, jednak nie robili nic w tym kierunku żeby to sprawdzić.Dzisiaj udało się ich do tego skłonić.Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.Pozdrawiam Agnieszka.
Dodam jeszcze, że tata ma podawane dożywianie pozajelitowe, gdyż nie może przyjmować żadnych pokarmów.
Witam
Mój tata ma 64 lata.W sierpniu wykryto u Niego raka żołądka.22 sierpnia odbyła się już operacja.Niestety musieli wyciąć cały żołądek i 27 węzłów chłonnych, w tym 16 było już zaatakowanych chorobą.Po 3 tygodniach tata wrócił do domu.Po wizycie u onkologa zaczęliśmy jeździć z tatą do Instytutu, gdzie przeprowadzili szereg badań i podjęli decyzję o jednoczesnej chemio i radioterapii.Dodam,że tata miał wykonany tomograf komputerowy, który nie wykazał innych ognisk nowotworu.Obecnie tata przebywa na oddziale onkologicznym. Jest wycieńczony i bardzo osłabiony. Przyjął dopiero 5 dawek chemii i 5 naświetleń.W chwili obecnej ma przerwane leczenie ze względu na jego stan zdrowia.Tata ma wymioty i biegunkę, czasami nawet temperaturę.Podają Mu środki przeciwwymiotne, jednak one nie przynoszą rezultatów.Czy taki stan zdrowia jest normalny podczas takiego leczenia?Już wszędzie szukam pomocy dla Niego i nie wiem co mam dalej robić.