żonka,

od 2018-02-26

ilość postów: 14

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak pęcherza moczowego

6 lat temu

Nitka,

wyniki histopatologiczne są u waszego taty identyczne jak u mojego męża..

Z tego co piszesz, to wam także chcą zrobić powtórne wycięcie.

Może to dobra droga..

Rak pęcherza moczowego

6 lat temu

corkataty,

mam prośbę, czy mogłybyśmy się skontaktować mailowo?

Podaję maila 4protas@interia.pl

My jesteśmy po wynikach TK, 

na szczęście węzły chłonne nie są powiększone.

TK wykazał pogrubioną sciane pęcherza, ale podobno może to być blizna po poprzednim TURB ..

Lekarz nadal zaleca usuniecie pęcherza, a mąż nadal się waha...

W ostateczności  28 marca  mamy ponownie RE TURB - potem czekamy na wyniki histopatologiczne i  musimy podjąć ostateczna decyzję.

Dzisiaj jesteśmy po konsultacji u onkologa -  kazał się wstrzymać do kolejnego wyniku..

Mówi, że można jeszcze próbować chemii lub wlewek ...

Sama juz nie wiem co byłoby najlepszym rozwiązaniem..

Mąż natomiast twierdzi, że chce mieć pewność , czy wynik sie potwierdzi..

A czas niebłagalnie płynie dalej... czy to musi być takie trudne 😢

Rak pęcherza moczowego

6 lat temu

Bardzo dziękuje za informację,

Twój wpis bardzo podnosi na duchu, 6 lat po operacji i jest wszystko ok, to super optymistyczne.

Oby tak pozostało jak najdłużej  :) Życzę tego wszystkim i mojemu mężowi :)

Rak pęcherza moczowego

6 lat temu

dona,

mam pytanie, jeśli tomograf nie wykaże przerzutów na węzły chłonne, i mąż zdecyduje się na radykalna to wtedy nie musiałby brać chemii?

To jest bardzo istotna informacja, bo z ta chemią także jest rożnie ( oczywiście opieram się na Waszych wpisach z forum).

Rak pęcherza moczowego

6 lat temu

Witam,

rozpętałam burzę dotyczącą podejmowania trudnych decyzji.

Ale dziękuję Wam za wszystkie wpisy, każdy jest ważny i istotny.

Przestałam męża ,,naciskać'' i  ,,wskazywać'' co ma zrobić - a zaczęłam go bardziej wspierać i pokazywać za i przeciw każdej możliwości aby mógł sam zdecydować co chce wybrać.

Tak jak pisałam jest to dla niego bardzo trudne.

Byliśmy już u 2 rożnych lekarzy i tak jak pisaliście zdania są podzielone - jednak ostatecznie każdy twierdzi że radykalna jest najlepszym rozwiązaniem - najbezpieczniejszym . Teraz męża wspieram i zapewniam o tym , że jesteśmy z nim i będziemy bez względu na to jaka decyzje podejmie.

W poniedziałek tomograf - i potem czas na podjecie ostatecznej decyzji.

Mam nadzieję, że będzie dobra i przyniesie dobre efekty.

Pozdrawiam

Rak pęcherza moczowego

6 lat temu

Nam dzisiaj lekarz powiedział, że w Poznaniu nie ma  refundowanych wlewek, i musielibyśmy jeździć do Wrocławia.

Rak pęcherza moczowego

6 lat temu

corkataty,

jesteśmy z Poznania,

TK w poniedziałek, i tak jak piszecie potem ostateczna decyzja, 

ale już na tym etapie lekarz zaleca radyklna, stąd nasz niepokój i szukanie wiadomości i wiedzy oraz konsultacje aby pomału i świadomie podjąć decyzję,mam nadzieję, że słuszną...

Dlatego każda wasza sugestia, rada i opinia jest dla nas na wagę złota

Dzieki

Rak pęcherza moczowego

6 lat temu

Własnie wróciliśmy z konsultacji od innego lekarza.

Sugeruje żeby najpierw poczekać na wyniki TK, potem jeżeli nie będzie przerzutów na węzły zrobić re -TURT.

Poczekać na ponowny wynik hist. po re -turt - jak będzie ok to wlewki z BCG.

Jeśli będzie kiepski wynik - nacieki na mięśniówkę -  to - radykalna.

Powiem tak, mąż bardzo się ucieszył z tego rozwiązania - twierdzi, że chce wykorzystać tą szansę.

Ja już sama nie wiem co mu radzić.

Lekarz powiedział jeszcze, że oczywiscie nie ma żadnej gwarancji , że nawrotów nie będzie, lub że remisja będzie długa.

Sugerował także, że CR - daje lepsze rokowania. 

Czy możecie napisać jak czuliście się po wlewkach BCG, jak długo trwa terapia i czy są powikłania.?

Musimy rozpatrzeć każdą możliwość aby dobrze i świadomie zdecydować. Wiem , że czas działa na naszą niekorzyść , ale nie chcemy podejmować decyzji w panice.

Rak pęcherza moczowego

6 lat temu

Mam nadzieję, 

pozwoliłam sobie napisać do Ciebie maila.

Pozdrawiam

Rak pęcherza moczowego

6 lat temu

Heniek, 

serdecznie dziękuję że nam odpisałeś,

liczyłam na kontakt z Tobą, bo widziałam , że jesteś osobą aktywną na tym forum bardzo długo i masz ogromną wiedzę związaną z naszym wspólnym problemem. Zaraz wchodzę w przesłanego linka i zgłębiam swoją wiedzę przed dzisiejszą konsultacją u innego lekarza.

Powiedz, co Cię przekonało ostatecznie do podjęcia takiej decyzji? 

Mąż cały czas ma wątpliwości.

Pozdrawiam