uparty, Wygrał

od 2011-05-11

ilość postów: 0

Komentarze

Blog: CHŁONIAK TO NIE WYROK
13 lat temu
Cześć Marta !Nie masz się czegoś obawiać poza utrudnieniami podczas leczenia a wszystko będzie dobrze .I tak masz szczęście że nie zostawiłaś pierwszej diagnozy i dalej drążyłaś temat .U mojej żony przez sześć miesięcy lekarz nie rozpoznał co jej jest a lekarz radiolog robiący USG nie wiedział co ma w brzuchu .Dopiero poprzez :układy"zrobiona tomografia wykazała ogromny guz w brzuchu 35na 28 cm !Oraz powiększone węzły chłonne .I już wtedy 30 wrzesięn 2010 r .lekarze powiedzieli max.6 miesięcy życia Ja wtedy wypłakałem się chyba za całe życie ..Ale my nie poddaliśmy się pilna operacja 19 pażdziernika/pobranie próbek /i już 23 pażdziernika szpital onkologiczny .Gdzie w wyniku póżnej diagnozy lekarze walczyli aby chłoniak się nie rozpadł i tak aż do 30 kwietnia tego roku /8-chemi /i odczuwalna poprawa został tylko mały guz /ostatnia TK /żyjemy ,włosy odrastają a obecnie czekamy na wynik PET z 5 maja i badanie TK na 16 czerwca . Nie ufaj lekarzom radż się u innych ,walcz o należne leki ,bądż dobrej myśli w szpitalu nie jesteśprzedmiotem ale podmiotem zwracaj uwagę pielęgniarkom na prawidłowe wkłucia wenflonów i nigdy sama nie idż na chemię . Potrzebne wyniki przed chemią rób dzień na przód a wtedy nie będziesz musiała tyle czekać .U mojej żony stwierdzono chłoniak złośliwy DLBCLIV z guza poprzecznicy z rozlanymi okolicznymi węzłami chłonnymi ! I co żyjemy i żyć będziemy czego i tobie życzymy z całego serca .