napisany 11 lat temu
Nie ma przypadków i spotkanie z Tobą - Raku, również przypadkowe nie było. Dziękuję za to ostrzeżenie. Tyle wystarczy - widzę już siebie i lubię swoje życie.
Kasia
napisany 11 lat temu
Policzyłam się z tobą cztery lata temu, dokładnie 18 maja, wycieli cię i nie tęsknię, chociaż bywało ciężko i nadal czasami czuję skutki leczenia,to jestem,żyję, bo mam dla kogo,pamiętajcie,,można z nim wygrać,,jestem tego przykładem,pozdrawiam wszystkich wygranych i tych,którzy walczą,IWONA
napisany 11 lat temu
Raku ja wierzę, a nawet wiem, że na pewno nie uda ci się pokonać mojej przyjaciółki."Idz precz, zgiń,przepadnij maro nieczysta"
napisany 11 lat temu
Od 20 lat widzę cię codziennie. Zabrałeś Wielu. Dzięki Nim mam siłę walczyć z tobą dalej. A tych co walczą, wspierają Ci, co wygrali.
napisany 11 lat temu
Chciałeś gnojku zabrać mi Mamę. Na szczęście to Ona jest górą! ty zostałeś wypatroszony, przemielony i spuszczony w kanał!
napisany 11 lat temu
Żeby cię pokonać musiałam pogodzić się z tym że się zjawiłeś. Rok czasu zmagałam się z tym żeby się Ciebie pozbyć i UDAŁO mi się. Nie ma Cię a ja dzięki mężowi, wspaniałym synom rodzinie i przyjaciołom dałam radę również psychicznie. Dziś już tylko czekają mnie kontrole po to żebyś nigdy nie stanął już na mojej drodze. Dzięki Tobie dowiedziałam się jednak jak silna jestem i że mimo wszystko potrafię być bardzo konsekwentna w dążeniu do celu. Trzymam kciuki za wszystkich którzy z Tobą walczą i życzę im powodzenia.
napisany 11 lat temu
Nie jesteś niezniszczalny. Wielu z Tobą wygrało, ale ludzie z Tobą walczą. Rozwój medycyny, wiara i nadzieja Cię zniszczą. Niedługo nikt nie będzie o Tobie pamiętał !
napisany 11 lat temu
Nie nawidzę cię raku... odebrałeś mi nogę, odebrałeś mi płuco.... dałeś mi lęk i obawę ale wiedz, że mimo wszystko pokonam cię!
napisany 11 lat temu
zniszczyl mi zycie,ale to juz 16 lat; i jakos trwam,czy jeszcze dlugo?
napisany 11 lat temu
Sam choruje na raka i kazdego dnia walcze.Pokonajmy go wspolnie.