napisany 10 lat temu
zabrałeś mi Ukochanego Tatę! tego nie wybacze ci nigdy. jestes podstepny ale wierze,ze w koncu ktos da ci rade i pomoze tym wszystkim, których zaatakowales!
napisany 10 lat temu
Twój słabszy braciszek nowotwór mnie zaatakował, ale sprawiłem, że już prawie znikł. Ani ty, ani nikt z twojej rodziny niech się lepiej nie pojawia w mojej okolicy, bo przegonię tak samo, albo pomogę komuś znajomemu. Goń się, leszczu.