Rak jajnika
Zachorowałam w lipcu tamtego roku.Był to szok,do konca nie wierzyłam,ze mnie to spotkało.Zaczęło sie nagle.Całe zycie zdrowa jak ryba.Póżno,jak zwykle przy I ttym raku pózno.I tutaj zaczyna się moje forum.....Dlaczego tyle krzyczy się o raku piersi,o raku szyjki macicy,a o raku jajnika nic.Mamy profilaktyczne badania cytologiczne,mamografię,a o badaniu CA 125 nikt nam nawet nic nie mówi.Przecież o raku jajnika mówi się(dzisiaj to wiem)"cichy zabójca".Dlaczego ma tak znikomą wyleczalnośc.......Jego wykrywalnośc jest w 3,4 stadium,wiadomo co to znaczy.....Nikt nam kobietom nie mówia by profilaktycznie badac sobie krew,bo to jest jedyna szansa aby uchwycic go szybciej.I wbrew pozorom choroba ta nie dotyczy kobiet tylko po40-tce.Umierały przy mnie dziewczyny,które miału niespełna 20-cia lat.Czy na prawdę w naszym kochanym kraju nie możemy zrobic nic,aby uświadomic przynajmniej kobietom co może im grozic?Ja przeszłam cięzką operacje,dzisiaj jestem zdrowa i wierzę,że tak zostanie.Wiem,że to moja siła mnie pcha do przodu.Tej siły życzę każdemu
-
Bajka dlaczego prywatnie masz zrobić?? Idź do lekarza rodzinnego i porpoś o skierowanie powinien ci dać.
A ja 13 marca na kolonoskopie idę:( w czwartek do naczyniowca a w piątek do dentysty jakaś koszmarna seria lekarskich wizyt:)
-
Jasiu rady dotyczyły kwestii dla mnie bardzo istotnej ponieważ w badaniu TK wyszło mi podejrzenie guza Kruckenberga na żołądku prosiłam swoich lekarzy w CO o skierowanie na gastroskopię ale Pani doktor stwierdziła, że nie da mi takiego skierowania bo nie widzi potrzby pon ieważ jeśli guz um iejscowił sie na zewnętrznej ściance żołądka to nie będzie widoczny na gastroskopii, ale "jeśli Pani chce to proszę sobie zrobic prywatnie badanie dla Pani spokoju" Pan profesor powiedział mi, że absolutnie powinnam wykonac badanie gastroskopijne i jeśli on (CHOLERA TEN GUZ) TAM JEST TO WYJDZIE. Oczywiście badanie mm zrobić prywatnie, ech życie ....... i po co ja pracuję 37 lat i potrącaja mi skladki??? Poza tym ta nasza Pani doktor powinna tak po ludzku powiedziec kobieto nie dam Ci skierowaniaq ale leć w te pędy na to badanie bo to dla Ciebie ważne. Czyż nie mam racji..... No to teraz zapisuje sie na gastroskopię .....
-
bajka 54 jakich rad ci udzielil genetyk ????? :)
-
Wszystkim naszym nowym Syrenkom zycze sily i glebokiej wiary :)
-
Witam moje stokrotki :)
gofka77 to sa swiadectwa jak gojka ,joanna 51mikra czy nasza makro ,ktora watpila nieraz ,ze moze byc dobrze ,czy kuka u ktorej raka wykryto przy porodzie a teraz ma wspanialego aniolka a juz jest ponad dwa lata po wszystkim To co jest niemozliwe staje sie mozliwe .Ten strach przed nieznanym maci nasze mysli ,ale pamietaj RAKA SIE LECZY :)
Zeby takich dni jak wczorajszy bylo wiecej slowa wypowiedziana przez kaplana o uzdrowienie duszy i ciala oraz odpuszczam ci twoje grzechy Mateczko z Lourdes modl sie za nami i mie nas w swojej opiece
kasiorek pijesz kawcie ????
Joanna51 pozdrawiam :)
ewcia35 szybko do nas wracaj :)
Limarri :)
raczek 065 pamietaj ,ze nie jestes sama:)
moniarak co u was ?
-
mikra makro przywracacie wiarę .. że to jest możliwe !!!!
dzięki
-
joanna51 dzięki ... to dopiero start a czasem strach odbiera mi zdolność myślenia a łzy same płyną ...
próbuję to zrozumieć że teraz to nie ja * liczę na to ze na razie dyktuję warunki ...
zobaczymy na razie w planach operacja - ponoć lepiej radykalna ... też to opłakałąm ....
facingnorth nie wiem jak z markerami jest ale ja mam 52 ! a guz jest jak powiedział gin
no więc już nic z tego nie łapię ale wiem że marker bywa kłamliwy - nie ma znaczenia rozmiar guza czasem wynik szybuje do kilku tysięcy a czasem jest mały ,,, a co na to wszystko urolog ?
IZZ jak się czujesz ?
krystyna57 róbcie badania i ... 3mam kciuki
wszystkie Was bardzo podziwiam .... muszę sie nauczyć żyć od nowa ...
zdrowia duż .. w Naszym Dniu
-
Dziękuję wam wszystkim za słowa wsparcia! poszłam dziś sama po ten marker na raka jajnika, rano będzie wynik, tylko co mam o nim myśleć zanim uda mi się dotrzeć do jakiegoś lekarza (strasznie odległe terminy proponują)? Kiedy naprawdę będę mogła się zacząć martwić, przy jakiej wysokości?
Ja zamiast w kościele z okazji Dnia Chorego siedziałam w poczekalni u urologa, bo też to niektórym lekarzom wygląda na zmianę w pęcherzu :-( ale nie wszystkim... ech...
Nie znam jeszcze was wszystkich, ale naprawdę każdej i IZZ i raczkowi0576 i każdej, każdej, każdej z was życzę siły i wytrzymałości!
-
Witam serdecznie
Miło mi przywitac nowe dziewczyny jakie wy młodziutkie i całe życie przed Wami dlatego szanujcie je i walczcie o nie ,
widac jak ono kruche a ten wstrętny gad panoszy się i nie omija nikogo nawet tak młodziutkie osoby jak Wy , ale trzeba wierzyc że da się z nim wygrac tego wam i sobie życze......
Gofka77 .... w twoim wieku mam córkę i też się o nia martwię bo mogłam jej przekazac geny oby nie .... będę miała pewnosc jak zrobimy badania genetyczne
Raczku nic nie piszesz jak sie trzymasz? pozdrawiam
Krysiu 66 co u ciebie? jak sobie radzisz z nasza służbą zdrowia? i co z chemia ?
Pozdrawiam wszystkich i życze zdrowia
-
Cześć laseczki, byłam w kościółku, dostałam namaszczenie, zryczałam sie niemożliwie. Modliłam się za nas wszystkie i za te które znam i nie ma ich na forum. Piękna msza. Niech najlepszy Bóg ma nas w swojej opiece. Na dworze cudnie, mały mrozek i aż się chce oddychać. Jestem 1,5 roku od czasu jak dowiedziałam sie o chorobie, dzisiaj byłam w Poradni Genetycznej, Pan profesor bardzo miły o Bońciu żeby tacy byli nasi lekarze prowadzący, dużo rzeczy mi wyjaśnił poradził troszkę co powinnam dalej. No proszę i można nawet na NFZ być człowiekiem. Dobrej nocki Syrenki i do juterka ........