Moja diagnoza: przewlekła białaczka szpikowa - faza przewlekła. Rozpocząłęm miesiąc temu terapię lekiem Glivec. Ciekaw jestem jak długo udaje mu się blokować rozwój choroby. Dziękuję za wszystkie wypowiedzi, życzę zdrowia i uśmiechu:) Pozdrawiam dareks@orange.pl
Cześć Kadamana. Jak zachorowałam na Covid w styczniu też rodzinny dał mi ten lek. Brak ulotki w języku polskim, badania nad tym lekiem też nie były jakoś powalające , miałam wiele wątpliwości. No i jeszcze ta ilość tabletek w ciągu dnia. Bałam się tego leku jak zareaguje z naszą chemią. Covid przechodziłam dobrze, więc nie wzięłam tego leku.
A mi kazała brać lek LAGEVIRO. Nawet nie ma polskiej ulotki tylko po angielsku. Bo jest dopuszczony w Wielkiej Brytanii tylko niby. I to lek na coid typowo.A u Nas w Polsce tylko dla narażonych na ciężkie przejście covidu. Pytałam rodzinnego o to to nic nie wiedziała o takim leku. I
Nie wiem co to za tabletki, ja chorując brałem na masę witaminę C oraz D...tak mi lekarz zalecił, chyba , że wdałoby się jakieś powikłanie wtedy antybiotyki...tak miała moja małżonka. Pomimo spekulacji medialnych podobno nie ma zasadniczo leków na covid? A jeżeli już to pewnie jakieś cuda przeciw wirusowe ogólnie działające...ale nie wypowiem się jako laik w tej materii 🙂.
Hej. A ja mam do Was takie pytanie odnośnie covidu. Czy jak przechodziliście musieliście brać jakieś specjalne leki? Ja właśnie przechodzę covid mimo 4 dawek szczepienia (ale patrzac na moją niezaszczepioną rodzinkę to warto bylo sie zaszczepic). I moja hematolog odrazu kazała przyjechać po specjalny lek i muszę 8tabletek dziennie tego brać. Jak było u Was? Pozdrawiam
super Arturecki! Gratulacje i oby tak dalej!
Pani hematolog powiedziała, że trzeba spełnić pewne warunki i coś wspominała o 2 latach... sorki ale taki byłem podekscytowany, że nie zapamiętałem. Zapytam konkretniejszą 3 miesiące... wątroba póki co chyba dobrze, bo próby wątrobowe w normie. A zdrowie psychiczne póki co dobre od ostatniego brania Citalu. Miałem trochę zajęcia urlop, remont, praca...czyli masz zajęcie nie myślisz o chorobie 🙂. Teraz nowe wyzwanie robię prawo jazdy kat A i zamówiłem motocykl 😎👍 do odbioru pod koniec grudnia 😁, czyżby to kryzys wieku średniego!?😂😂😂. Pozdrawiam serdecznie.
Witam Wszystkich 🙂. Przepraszam ale roznosi mnie i muszę się pochwalić...wszoraj po wizycie okazało się, że nie wykryto u mnie patogenu BCR-ABL! Czyli zero 😎 jest to dobra wiadomość po 5 latach, choć już pogodziłem się z chorobą, to ten wynik daje mi dodatkową siłę na walkę z nią. Życzę Wszystkim zdrowia oraz silnej determinacji do walki z chorobą 🙂.