Jak długo żyjesz z lekiem?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

15 lat temu

Moja diagnoza: przewlekła białaczka szpikowa - faza przewlekła. Rozpocząłęm miesiąc temu terapię lekiem Glivec. Ciekaw jestem jak długo udaje mu się blokować rozwój choroby. Dziękuję za wszystkie wypowiedzi, życzę zdrowia i uśmiechu:) Pozdrawiam dareks@orange.pl

4820 odpowiedzi:
  • 1 rok temu

    Hey Jadziu 

    Do 100 schodziłyśmy z Panią Profesor powoli tzn miej więcej co rok.

    Od czerwca biorę 100. Imatynib Acorrd.

    Częściej długo brałam Nibix (mój ulubiony po nim nigdy nic mi nie jest, po akordzie nawet na mniejszych dawkach mam często nudności)

    Teraz przy 100 muszę robić genetyczne co 4 miesiące. Pani doktor dąży do odstawienia, ale ja chyba nie jestem na to gotowa psychicznie.

    Zobaczymy jak dalej z wynikami będzie na tej 100 to jest kluczowe.

  • 1 rok temu

    Wiola dodam jeszcze, biorę imatynib Accord.

  • 1 rok temu

    Wiola a jaki imatynib bierzesz, jestem zdziwiona że tylko 100. Ja od zawsze biorę 300 bo słyszałam że 200 nie działa, kiedy miałam taką dawkę przy b.niskich WBC i dołożono mi jeszcze 100 mg. Wynik 0,002 to super ja ostatnio też 0,001. Trochę jestem już zmęczona bo zaczyna żołądek się buntować. Pozdrawiam

  • 1 rok temu

    Hey Wszystkim walczącym 

    Ja leczę się w marcu będzie 8 rok jestem na 100 imatynibu od roku i  wynik z listopada to 0,002.

    Zdrówka w nowym roku !!!
    Pozdrawiam 

    Wiola 

  • 1 rok temu
    pawo24 gratulacje! super nowina na rozpoczęcie roku i tak trzymaj. A wszystkim, którzy podążają w kierunku samych zer życzę, by w tym roku cel osiągnęli.
  • 1 rok temu
    U mnie po raz pierwszy od czasu rozpoczęcia leczenia, czyli 2,5 roku w RQ same zera.Najpierw brałem imatinib 400 przez rok,a teraz tasignę.Jak będzie ok to za 1,5 roku będę miał próbę odstawienia leczenia
  • 1 rok temu

    ja mam od 2017 r. aż do przyszłego roku stopień umiarkowany 😉

  • 1 rok temu
    Przez pierwsze 3 lata choroby miałam znaczny stopień. Bez innych dolegliwości. Wraz z przeprowadzką nowa komisja uznała, że powinnam mieć umiarkowany. Chociaż od kilku lat mam częstoskurcze serca i zdarza się, że karetka zabiera mnie z ulicy. Komisje zazwyczaj nie są miłymi sytuacjami, bo raczej nie widać po nas choroby i lekarz nie dowierza, że często nie mam siły wstać z łóżka, a serce łomocze po wejściu na półpiętro po schodach. Wniosek zawsze warto złożyć . Z powyższych wypowiedzi wynika, że stopień umiarkowany to standard przy naszej chorobie. Zdrowia i powodzenia :)
  • 1 rok temu
    Witam :) Choruję na białaczke od 14 lat. Przez pierwsze 1,5 lat choroby miałam umiarkowany stopień niepełnosprawności. Potem już lekki i nie stawałam na komisje. Po 10 latach choroby mam stopień umiarkowany, ale to bardziej na inne choroby niż białaczka. Życzę zdrówka na Święta dla całej Grupy i dużo optymizmu dla Nowych :) Z tą chorobe da się żyć.
  • 1 rok temu
    Anna987 w takim razie trzymam mocno kciuki :)


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat