< Powrót

Nowotwory dziedziczne wstęp

Informacje w dziale "Nowotwory dziedziczne" adresowane są  do Ciebie i Twojej rodziny, jeśli chorujesz na raka lub w Twojej najbliższej rodzinie wystąpiły przypadki zachorowań na nowotwory złośliwe. Mają przede wszystkim pomóc Wam zrozumieć, czym jest dziedzicznie uwarunkowana predyspozycja rodzinna do nowotworów złośliwych. W poszczególnych działach opisujemy, na czym polega onkologiczne poradnictwo genetyczne, kto i w jakich sytuacjach powinien z niego korzystać, a także wyjaśniamy czym jest test genetyczny i jak należy rozumieć jego wyniki.

Znajdziecie w tym dziale informacje przydatne dla osób, które już dowiedziały się, że są nosicielami uszkodzonych genów i w związku z tym należą do grupy podwyższonego ryzyka zachorowania na nowotwory złośliwe.
Przydatne informacje napisaliśmy w formie pytań i odpowiedzi. Znalazły się w nim odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania przez pacjentów w onkologicznej poradni genetycznej, które poruszają zarówno aspekty czysto medyczne jak i kwestie psychologiczne, etyczne i prawne. 

Mamy nadzieję, że treści zawarte w dziale "Nowotwory dziedziczne" pozwolą Wam lepiej poznać tę stosunkowo nową dziedzinę w onkologii, a przez to wpłyną na zmniejszenie obaw przed czymś nowym i nieznanym. 

Mamy nadzieję, że informacje tu zawarte mogą pomóc w podejmowaniu świadomych decyzji w związku z testowaniem genetycznym oraz ułatwić współpracę z lekarzami i konsultantami podczas realizacji zaleceń profilaktycznych.

Pamiętać jednak należy, że jest to jedynie garść porad, których przeczytanie nie zastąpi profesjonalnej konsultacji i opieki onkologicznej poradni genetycznej.

Pytania użytkowników

Witam, mam 27 lat, mój Tatuś zmarł na nowotwór (źródło niezdefiniowane,mimo badań w Zakopanem,Gliwicach,Lublinie) miał zaatakowane płuca, wątrobę,kości.
Od strony mamy natomiast na raka piersi zmarła : moja prababcia, siostra mojej babci (czyli córka prababci), obecnie wykryto zmiany nowotworowe u siostry mojej mamy. Zapewne jestem w grupie ryzyka.Dokąd się udać na kompleksowe badania?

Proszę się zgłosić do Onkologicznej Poradni Genetycznej.

dziekuje za odpowiedz. czyli jednak zarowno ja jak i dzieci jestesmy w grupie ryzyka? czy to na ten nowotwor co byl w rodzinie czy na wszystkie?

Odpowiedź jak wyżej.

dziekuje za odpowiedz.Tak wiem,ze dzieci musza byc pelnoletnie.Czy dobrze rozumiem,ze ja jak i dzieci jestesmy w grupie podwyzszonego ryzyka?Czy dotyczy to nowotworów,ktore byly w rodzinie czy wszystkich?

Dotyczy to tych nowotworów, w przypadku których występowanie będzie związane z ewentualna mutacją. Ryzyko u dzieci jest po części uzależnione od tego co będzie stwierdzone u Pani.

Witam,mam 37 lat,ze strony ojca nie było żadnych zachorowań na nowotwór.Natomiast ze strony matki jej brat w wieku 54lat zmarl na nowotwór jelita(byl palaczem) moj dziadek a ojciec wujka,ktory zmarl na nowotwór jelita zmarl rowniez na nowotwór nie wiem dokladnie czego ale pamietam,ze w nosie mial wielka narosl (byl palaczem),babcia matka mojej mamy zmarla w wieku 70 lat na nowotwór(sprawy kobiece) czy jestem w grupie podwyzszonego ryzyka(nie pale) czy moje dzieci sa w grupie ryzyka? czy powinnam zrobic badania genetyczne bardzo prosze o odpowiedz,pozdrawiam serdecznie

Najpierw badania genetyczne powinna zrobić Pani. Dzieci muszą być pełnoletnie.

Witam, mam 28 lat , moja mama zmarła rok temu w wieku 65 lat ( miała raka piersi - mimo że przeszła masektomię razem z węzłami chłonnymi, rak był bardzo złośliwy i przerzucił się do kości), natomiast tato kilka miesięcy temu na raka jelita grubego (albo raka odbytu - różnie odczytuje to teraz w dokumentacji, i nie wiem która jest prawidłowa) - nie wiem czy to ma znaczenie ale napiszę , że w związku z tym tato miał też przerzuty do płuc, a później do kości.. Brat mamy zmarł na raka ( nie wiem na jakiego) siostra i brat taty też zmarli na raka ( brat rak płuc, siostra kobiece sprawy z przerzutami do jamy brzusznej). Proszę mi powiedzieć co robić gdyz, rodzice mieli 6 dzieci ( 4 córki i 2 synów) i z tego co wiem to są to nowotwory dziedziczone w pierwszej lini... Proszę również powiedzieć co mam dalej robić, gdyz byłam niedawno na badaniu usg i mam torbiele w jednej piersi (jak to pani badająca powiedziała niegroźne) ??? Ponadto będąc z rodzicami( gdy jeszcze żyli ) byłam u lekarza genetyka i powiedzieł, że nie ma potrzeby, żeby badał nas (NAS - czyli dzieci, bo pytałam ogolnie - oby dwoje rodziców chorzy na raka, ich rodzeństwo też zmarło na raka..)??

W Pani sytuacji badanie genetyczne jest jak najbardziej wskazane. Torbiele piersi to faktycznie łagodne zmiany.

Mój dziadek miał raka ( nie wiem jakiego ) i zmarł- miał 3 synów którzy nie sa chorzy na raka (na razie) ja jako syn jednego z nich mam sie czego obawiać ? prosze o pomoc

Nie, nie jest Pan w grupie podwyższonego ryzyka z powodu dziedzicznej predyspozycji do zachorowania.

Witam,mam 22 lata, miesiąc temu zrobiłam sobie pierwsze badanie usg piersi, które wykryło dwie torbielki w lewej piersi i jedną w prawej. Wszystkie nie przekraczają 1 cm. Wskazania to jedynie za rok kontrola, czy się powiększają.Moje pytanie, czy to wystarczy?Może lepiej byłoby gdybym skonsultowała się z onkologiem? w celu wykonania biopsji lub usunięcia torbieli?Czy torbiele mogą zmienić się w raka?
Dziękuję bardzo za odpowiedź i pozdrawiam.

Warto się skonsultować z onkologiem bo istnieje możliwość ewentualnej farmakoterapii tego typu zmian. Na ogół torbiele nie stanowią większego zagrożenia i jeśli nie przekraczają 1 cm i nie wywołują dolegliwości bólowych to nie stanowią problemu.

Obaj bracia mojego ojca zmarli na raka płuc( byli palaczami), mój tata choruje na chorobę wieńcową. Jego ojciec zmarł na zakażenie po operacji prostaty, jego ojciec(dziadek mojego taty zmarł po płukaniu gardła solą, taki jest przekaz rodzinny-nowotwór?. Mój dziadek ze strony mamy miał trzy zawały(trzeciego , w wieku 60 lat,nie przeżył), mama i jej siostra miały zatory mózgu, na szczęście z tego wyszły bez widocznych zmian. Moja siostra miała operację tarczycy( wycięty jeden płat z cieśnią) z powodu guzków. Czy mam się przebadać w poradni onkologicznej?

Nie, nie ma takiej potrzeby. Sugerowałbym abstynencje nikotynową i aktywnośc fizyczną.

Mąż jest po operacji wycięcia wyściółczaka z rdzenia kręgowego, II st. złośliwości. Mamy dwójkę dzieci. Jakie jest ryzyko, że dzieci zachorują na raka?

Jeśli w rodzinie męża i Pani nie było innych zachorowań na nowotwory to nie ma takiego ryzyka.

Witam. Moje obie babcie miały raka piersi, a dziadek od strony taty zmarł na raka pęcherza i płuc z przerzutami do mózgu. Mój pradziadek również miał jakieś problemy nowotworowe, podobnie dzieci brata mojej babci od strony mamy. U jednej z ich córek pojawił się rak szyjki macicy. Czy powinna zgłoscic się na jakieś badania?

Tak, proszę się zgłosić do Onkologicznej Poradni Genetycznej.

Potrzebujesz wiedzy lub porady?

zamknij
Zadaj pytanie