Otyłość i nadwaga mogą przyczynić się do rozwoju wielu schorzeń, np. miażdżycy czy cukrzycy, ale również mogą zwiększać ryzyko zachorowania na nowotwory. Szczególnie często podkreśla się wpływ zwiększonej masy ciała na rozwój raka piersi. Dlaczego utrzymanie odpowiedniej wagi jest tak istotne w profilaktyce nowotworów piersi? Na to pytanie odpowiadamy w poniższym artykule.
Rak piersi jest nowotworem, którego rozwój jest związany z estrogenami, czyli hormonami płciowymi, produkowanymi przez jajniki. Reprezentantami tej grupy hormonów są estradiol, estriol i estron. Pełnią one wiele funkcji, m.in.: wpływają na kształtowanie się narządów płciowych i piersi, regulują gospodarkę wapniową i lipidową, zwiększają krzepnięcie krwi, a także są odpowiedzialne za zmiany w cyklu miesiączkowym.
Czynnikami ryzyka, które przyczyniają się do rozwoju nowotworu złośliwego piersi są wszystkie stany, w których kobieta ma zwiększoną ekspozycję na estrogeny. Takimi sytuacjami są np. wczesna pierwsza miesiączka i późna menopauza, ponieważ wydłuża się wtedy okres, w którym jajniki produkują hormony. Analogicznie, ryzyko rozwoju raka piersi będzie rosło również w przypadku stosowania hormonalnej terapii zastępczej (HTZ) czy doustnej antykoncepcji hormonalnej; wtedy dostarczamy estrogenów „z zewnątrz”.
W okresie przed menopauzą, za produkcję estrogenów odpowiadają głównie jajniki. W czasie menopauzy ich czynność spada i wtedy głównym źródłem hormonów estrogenowych staje się tkanka tłuszczowa. Komórki tłuszczowe, czyli adipocyty, posiadają enzym- aromatazę, który wytwarza estrogeny z testosteronu. W przypadku nadwagi czy otyłości, w organizmie jest więcej komórek tłuszczowych, a skoro komórek jest więcej, to łącznie wytworzą więcej estrogenu, niż u osoby, która ma prawidłową masę ciała.
Istnieje kilka teorii co do tego w jakim mechanizmie dokładnie estrogeny zwiększają ryzyko zachorowania na rak piersi. Według jednej z nich, przez swoje działanie stymulujące na rozwój piersi mogą doprowadzać do zwiększonej ilości mutacji w komórkach piersi. Im więcej komórek się dzieli, im szybciej te zmiany zachodzą, tym łatwiej o błąd w przetwarzaniu informacji genetycznej, co może prowadzić do powstania nowotworu. Inna teoria zakłada, że jeden z produktów przemian estrogenów działa uszkadzająco wobec materiału genetycznego w komórkach piersi, co również ma prowadzić do zwiększonej liczby mutacji i większego prawdopodobieństwa rozwoju raka.
Choć nie wiadomo jak do końca estrogeny zwiększają ryzyko powstania nowotworów piersi, to naukowcy nie mają wątpliwości, że w grupach kobiet, które miały zwiększoną ekspozycję na estrogeny nowotwory piersi występują częściej. Otyłość, zwłaszcza po menopauzie, również zalicza się do stanów, w których piersi są poddane działaniu zwiększonej ilości hormonów estrogenowych, dlatego bardzo ważne jest zachowanie prawidłowej masy ciała w stosunku do naszego wzrostu, przez właściwe odżywianie i regularną aktywność fizyczną.
Zainteresował artykuł?
Więcej informacji z zakresu raka piersi, znajdziesz na ten temat w artykułach na stronie OPEN Poznań