slomka, Walczy

od 2013-08-12

ilość postów: 49

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak piersi

11 lat temu
no ja nawet nie bardzo umiem sobie z nią poradzić :) mam niekontrolowany chaos na głowie:)

Rak piersi

11 lat temu
A nie ścinam bo chcę zapuścić długie tak jak przed chorobą.

Rak piersi

11 lat temu
Maszka nie przejmuj się.ja po ostatniej chemii ścinałam włosy jeszcze ze 3 razy żeby je zagęścić i udało się , z każdym razem jak odrastały były gęściejsze. Teraz jestem 12 miesięcy po chemii a włoski mają też ze 12 cm. Mam taki bałagan na głowie że nie ogarniam. Więc cierpliwości urosną Ci takie że nie będziesz wiedziała co z nimi zrobić hihi.

Rak piersi

11 lat temu
Fajnie że jest internet i można trochę poczytać bo jak widać lekarzy też trzeba pilnować

Rak piersi

11 lat temu
Ja przez kilka miesięcy też dostawałam tylko tamoksyfen, sama poczytałam w necie że powinnam brać jeszcze zoladex. Poszłam do lekarza i okazało się że owszem. Moja pani doktor poprostu zapomniała mi zapisać tego leku , bardzo jak się okazało istotnego w mojej sytuacji.

Rak piersi

11 lat temu
muszę dodać że była to jedyna moja miesiączka bo od razu po niej dostałam tamoksifen i zoladex żeby wejść w menopauzę.

Rak piersi

11 lat temu
Cześć dziewczyny. Mnie miesiączka powróciła 3 miesiące po ostatniej chemii. Mam 40 lat,raka hormonozależnego i biorę tamoksifen i zoladex.Uderzenia gorąca potworne budzę się w nocy kilka razy, koszmar.Od jakiegoś czasu biorę lek REMIFEMIN trochę pomaga choć nie za wiele. Z tego co czytałam lepszego leku nie ma,więc nie ma wyboru

Rak piersi

11 lat temu
Ale po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój..Tego się trzymajmy.Pozdrawiam

Rak piersi

11 lat temu
Tym bardziej że wyczytałam,iż guzy pierwotne kości zdarzają się bardzo żadko

Rak piersi

11 lat temu
Wiem niestety po sobie jak to działa byle ból a my, już czarne myśli. Ja w zeszłym roku zwichnęłam sobie nogę w kostce, byłam wtedy akurat po chemii. Zrobiłam sobie prześwietlenie a tu niespodzianka guz piszczeli,całkiem przypadkiem wyszło( o średnicy ok.5cm.) Nastąpiły badania jedno po drugim. W dniu dzisiejszym jestem na etapie obserwacji ponieważ lekarze stwierdzili że,guz ten został niepotrzebnie wykryty. Na pewno nie jest to przerzut lecz jakiś guz pierwotny. Powiedzcie mi czy to nie pech?Ale mam takie dziwne przeczucie od samego początku że jest ok. i tego się trzymam.