Ostatnie odpowiedzi na forum
Pani Justyno, u mnie w rodzinie w podobnym przypadku choroba trwała zaledwie 3 miesiące. Z mojego doświadczenia powiem że była zbyt duża ufność w stosunku do lekarzy. Dziś bym szukał innego wyjścia. To straszne jak lekarze człowiekowi w tym wieku mówią że już nic się nie da zrobić, a wszelkie metody które mogły by pomóc nie są na liście dopuszczonych przez ministerstwo! Dokładnie jak w przypadku dziecka Maxa uratowanego "nielegalnie". Trzeba było dać mu umrzeć zgodnie z prawem!
Pani Justyno, u mnie w rodzinie w podobnym przypadku choroba trwała zaledwie 3 miesiące. Z mojego doświadczenia powiem że była zbyt duża ufność w stosunku do lekarzy. Dziś bym szukał innego wyjścia. To straszne jak lekarze człowiekowi w tym wieku mówią że już nic się nie da zrobić, a wszelkie metody które mogły by pomóc nie są na liście dopuszczonych przez ministerstwo! Dokładnie jak w przypadku dziecka Maxa uratowanego "nielegalnie". Trzeba było dać mu umrzeć zgodnie z prawem!
Może jakaś terapia niekonwencjonalna. I to jak najszybciej. Co do prof. J. to chyba nie pomoże. Też to przeżyłem :(
Może jakaś terapia niekonwencjonalna. I to jak najszybciej. Co do prof. J. to chyba nie pomoże. Też to przeżyłem :(